*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Jesteś tu? - Drzwi biblioteki otworzyły się ze skrzypieniem. - Baek?
- Mhm. - Mruknąłem, przełykając ryż. - T-Tu.
- Hej. - Yeol uśmiechnął się do mnie i usiadł obok.
Skinąłem mu głową.
Oczywiście musiałem zabrać nogi, ale stwierdziłem, że jest mi zbyt wygodnie w takiej pozycji i położyłem je na uda wysokiego. Ten na to tylko się uśmiechnął.
- Dlaczego siedzisz tutaj? - Yeol w końcu przerwał ciszę. - Nie powinieneś być w stołówce?
- Himchan. - Powiedziałem cicho.
Pokiwał głową ze zrozumieniem.
- A t-ty? - Zapytałem, zerkając na niego.
Jadł kurczaka z ryżem. Musiał być pyszny.
- Wiesz... Widok Kyungsoo i Kaia nie jest dla mnie za przyjemny. - Nie uśmiechnął się nawet. - Myślałem, że Jongin jest moim przyjacielem.
- Yeollie? - Zacząłem.
Spojrzał na mnie.
Zrezygnowałem z chęci powiedzenia tego, co chciałem i odkładając na bok śniadaniówkę, wspiąłem się na kolana. Nasze uda stykały się ze sobą. Nie zwróciłem na to jednak uwagi i biorąc chusteczkę, wytarłem Chanyeolowi usta z sosu po kurczaku.
Chyba nie tego się spodziewał, gdyż złapał mnie szybko za łokieć i nie puszczał. Nawiązaliśmy kontakt wzrokowy.
Jego druga dłoń nie wiadomo skąd pojawiła się na moich plecach, tuż nad pośladkami. Spiąłem się.
Nasze usta zbliżały się do siebie nawzajem, a ręką Yeola z placów i łokcia przeniosła się na mój tyłek.
Od pocałunku dzieliły nas centymetry. Ale zanim zdążyłem pomyśleć, co robię, było już po wszystkim.
- Jadłeś kurczaka. Umyj zęby to dam ci buzi. - Powiedziałem, chowając zarumienioną twarz w zagłębieniu jego szyi.
Zaśmiał się delikatnie.
Jego dłonie nadal błądziły po moich pośladkach, jakby Yeol doskonale wiedział, że to bardzo mi się podoba. Nie kazałem mu przestać, a on z własnej woli by tego chyba nie przerwał.
- Nie wiedziałem, że w dotyku będą tak samo wspaniełe jak w moich wyobrażeniach. - Wyszeptał prosto w moje ucho. - Są nawet lepsze.
Nie sądziłem, że chłopak przyzna się do myślenia o mojej dupie. Fakt, dostał zdjęcie, na którym ewidentnie widać moje mokre pośladki i większą część ud w całej okazałości, ale...
Myślałem, że tylko sobie do tego zwalił z raz, czy dwa...
- Nie t-tylko one są w-wspaniałe. - Czy mi na mózg padło? Co ja gadam?
- A co jeszcze? - Zamruczał.
- Dzwonek. - Odepchnąłem go i zszedłem z parapetu.
Wziąłem torbę i już miałem wyjść, ale odwróciłem się jeszcze i widząc zawiedzioną minę Yeola szybko do niego podszedłem i stojąc na palcach, cmoknąłem go w policzek.
A potem spierdoliłem zawstydzony.
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...