114.

1K 98 10
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*    

- Baekkie, skarbie. - Ktoś potrząsnął moim ramieniem. - Wstawaj, jesteśmy w domu.

- Mhm. - Jęknąłem. - Spać.

- Eh... - Usłyszałem głos pana Songa. - Uparty chłopak.

- Tak jak Ellio. - Czy moja mama nawiązuje do filmu o homoseksualistach?

- Ciekawe, gdzie jest jego Oliver. - Zachcichotał pan Song. - Albo nie... Niech nie znajduje Olivera. Będzie płakać.

- On zawsze płacze. - Mama!

- Bez przesady. - Ktoś mnie podniósł. - Jest wrażliwy.

- Mam wrażliwego syna. Dziwne.

- Dlaczego?

- Widzisz jaka jestem? - Super. Słuchać jak moja mama rozmawia o swoim życiu i charakterze. - Po kim on taki jest?

Wnieśli mnie do domu. Usłyszałem trzask drzwi.

- Po tobie. - Pan Song kontynuował dyskusję. - Ty też jesteś wrażliwa.

Moja mama lubi komplementy. Chyba po niej to mam.

- Jesteście jak dwie krople wody. - Usłyszałem. Położyli mnie na łóżku. - Wrażliwi, śliczni, umiecie postawić na swoim, macie podobne poczucie humoru, cięty język.

- I co jeszcze? - Byłem pewny, że w tym momencie moja mama się uśmiechnęła. - Hm?

- Oboje macie słabość do przystojnych mężczyzn.

- Idźcie mi stąd! - Wstałem gwałtownie i krzyknąłem. - Won!

Dobrze, że zareagowałem, bo w tym momencie moja rodziecielka miała zamiar pocałować swojego partnera. Bleee....

MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz