94.

1.1K 113 16
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*    

To trudne. Myślałem, że w nocy wpadnę na jakiś prosty sposób jak zerwać z chłopakiem. Na internecie nie ma jakiś dobrych pomysłów. Luhana i Sehuna nie chcę pytać.

Została mi tylko... Mama.

- Mama? - Zacząłem jedząc płatki w kuchni. - M-Możesz mi pomóc?

- Jasne. - Powiedziała odkładając telefon. Spojrzała na mnie. - O co chodzi?

- Emmm... - Chyba doszedłem do wniosku, że to jednak głupi pomysł. - J-Jak z-zerwać z c-chłopakiem?

Spojrzała na mnie zszokowana. Po chwili wybuchła donośnym śmiechem zwabiając do kuchni pana Songa i zaspanego Sehuna.

- Czego rechoczesz, mamo? - Mój brat był tego bardzo ciekawy. Spojrzał na mnie i na mamę, po czym wzruszył ramionami i wyjął z lodówki mleko. - Nienormalny dom.

Mama dalej rechotała, a moje policzki przyozdobiły dwa wielki rumieńce.

No halo! Ja tu oczekuję pomocy, a ona ze mnie ciśnie! Jaka matka!

- Idę do s-szkoły. - Powiedziałem dość cicho. - Hej.

- Ale skarbie! - Zawołała. - To naprawdę jest śmieszne!

Za co ja ją kocham?! No za co?!

MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz