*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
To trudne. Myślałem, że w nocy wpadnę na jakiś prosty sposób jak zerwać z chłopakiem. Na internecie nie ma jakiś dobrych pomysłów. Luhana i Sehuna nie chcę pytać.
Została mi tylko... Mama.
- Mama? - Zacząłem jedząc płatki w kuchni. - M-Możesz mi pomóc?
- Jasne. - Powiedziała odkładając telefon. Spojrzała na mnie. - O co chodzi?
- Emmm... - Chyba doszedłem do wniosku, że to jednak głupi pomysł. - J-Jak z-zerwać z c-chłopakiem?
Spojrzała na mnie zszokowana. Po chwili wybuchła donośnym śmiechem zwabiając do kuchni pana Songa i zaspanego Sehuna.
- Czego rechoczesz, mamo? - Mój brat był tego bardzo ciekawy. Spojrzał na mnie i na mamę, po czym wzruszył ramionami i wyjął z lodówki mleko. - Nienormalny dom.
Mama dalej rechotała, a moje policzki przyozdobiły dwa wielki rumieńce.
No halo! Ja tu oczekuję pomocy, a ona ze mnie ciśnie! Jaka matka!
- Idę do s-szkoły. - Powiedziałem dość cicho. - Hej.
- Ale skarbie! - Zawołała. - To naprawdę jest śmieszne!
Za co ja ją kocham?! No za co?!
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...