*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Baek? - Ciche pukanie. - Mogę?
- Yhym.
- Bo wiesz... - Sehun wszedł do mojego pokoju zamykając za sobą drzwi. Nie pytając o pozwolenie usiadł na moim łóżku. - Znasz Luhana?
- Nie, nie znam. - Chrząknąłem, próbując nie robić przy tym zabawnych min.
- Ale serio. - Nic sobie nie robiąc z mojej obecności rozłożył się na moich nogach. - Gdzie mam go zabrać?
- A gdzie c-chciałeś? - Odłożyłem telefon patrząc na niego z wyczekiwaniem.
- Na pizzę. - Westchnął. - Ale to takie oklepane!
- To zabierz go gdzieś indziej. - Wzruszyłem ramionami.
- Mówił ci gdzie chce iść?
- Marzy o k-kolacji p-przy świecach.
- Zabrać go?
- N-Nie. - Zmarszczył brwi. - M-Może nie jest za ciepło, ale z-zabierz go na piknik. Weź j-jakieś kanapki, owoce, s-słodycze.
- Ciekawe gdzie. - Parsknął. Po chwili zaczęło mu coś świtać. - Nie zabiorę go w nasze miejsce. Nie ma mowy.
- D-Dlaczego?
- Bo to nasze miejsce, siostrzyczko. - Dostałem pstryczka w czoło i niby niechcący łokciem w żebra.
- Idiota.
- A jak zabiorę go nad rzekę?
- Zależy gdzie. - Ziewnąłem. - Nie w c-centrum, bo będzie mnóstwo l-ludzi.
- I co z tego?
- Jak z-zamierzasz go p-pocałować? - Sehun najpierw głupio się uśmiechnął, po czym chrząknął i zakrył pojawiający się na jego policzkach rumieniec.
- Tylko nic mu nie mów, jasne? - Odwrócił się przy drzwiach grożąc mi palcem. - Hm?
- Tak jest!
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
Fiksi PenggemarBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...