*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
A jeśli to Yeol? Co jeśli to on?!
Stosuję się bardziej niż przed straceniem dziewictwa. Jestem cały spocony ze stresu. To takie przerażające.
Dalej nie wiem kto jest w moim pokoju i czego ode mnie chce.
Dobrze chociaż, że wziąłem ze sobą jakieś ubrania i nie wyjdę w samym ręczniku.
Jakieś ubrania. Właśnie. Czy niebieski bokserki i koszulka Sehuna nadaje się na normalne ubranie, w którym mogę się publicznie pokazać? Czy może jednak wyjść w samym ręczniku?
Wdech. Wydech.
Wdech. Wydech.
Wdech. Wydech.
Idę.
Powoli otworzyłem drzwi od łazienki i wyszedłem z pomieszczenia. Na palcach szedłem do swojego pokoju. Drzwi były zamknięte. Zapukać?
Jaki ze mnie idiota. Będę puknać do swojego pokoju. Debilizm Sehuna udziela się także i mi...
Dobra. Wchodzę.
Powoli otworzyłem drzwi i przybrałem znudzoną minę.
Na łóżku, tyłem do mnie siedział chłopak. Nie wiedziałem tylko kto, z racji tego, że w marnym świetle lampki nocnej dostrzegłem tylko zarys sylwetki.
Wymacałem włącznik światła na ścianie.
Wdech. Wydech.
Wdech. Wydech.
Zapaliłem światło.
![](https://img.wattpad.com/cover/139130159-288-k596132.jpg)
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Dzięki <3 Ale czekaj... Co zrobił Ci ten chłopak? *Sese*: Nie musisz wiedzieć ;) Baek: Coś strasznego, że posyłasz na niego mnie? Swojego strasznego, młodszego brata? *Sese*: Można tak powiedzieć. Baek: Kocham Cię <3 Zdjęcie wyko...