OC x Hiroto

1.3K 41 11
                                    

Rozdział dla:Eri-Endou

Mam nadzieję, że się spodoba :)

****

Wszystkie zespoły w akademii Aliea miały właśnie wspólny trening. Co jakiś czas robili sobie takie akcje, żeby zobaczyć postępy swoich znajomych z innych drużyn. To był dobry moment na rozmowę i pogłębienie relacji między sobą. Byli właśnie w trakcie przyjacielskiej rozgrywki, gdy nagle na boisku pojawiła się zupełnie nowa osoba. Nawiasem mówiąc była to dziewczyna. Wstrzymali grę i z zaciekawieniem patrzyli na nieznajomą idącą w kierunku kapitana Genesis- Grana. Miała na oko 170cm, bardzo bladą karnację, trochę podobną do samego kapitana, duże oliwkowe oczy oraz złote ombre do końca pleców. Na sobie miała czerwoną koszulę związaną nad pępkiem, jeansowe spodenki oraz czarne baleriny. Wyglądała na dość miłą osobę to też tak się do niej zwrócili.

- Hej, jestem Gran, kapitan Genesis. Co cię do nas sprowadza?- spytał jako pierwszy czerwonowłosy podchodząc do dziewczyny.

- Chcę do was dołączyć.- odpowiedziała bezceremonialnie krzyżując ręce na piersi.

- Dołączyć? Nie słyszałem nic o nowym zawodniku.- przyznał chłopak ale posłał jej promienny uśmiech.- Ale skoro tak...

- Gran no co ty, zdurniałeś?- obruszył się kapitan Epsilonu Saginuma.- Ty to do wszystkich taki przyjazny. A może to jest szpieg z jakiejś konkurencyjnej szkoły, co?

- Właśnie!- wtórowali mu Burn i Gazel w tym samym czasie krzyżując ręce na piersi.

- Oj dajcie spokój chłopaki. Skoro ona tu jest to znaczy, że ojciec o niej wie i ją zatwierdził. Pic teraz polega na tym, że musimy zdecydować do jakiej drużyny będzie przydzielona.- odparł niewzruszenie Gran kładąc na ramieniu dziewczyny rękę.- Ale zaczynając od podstaw, jak masz na imię?

- Akira.- odparła dziewczyna i uśmiechnęła się.- Wiele o was słyszałam i postanowiłam dołączyć. Może moje umiejętności w czymś wam pomogą.- mówiąc to wyciągnęła rękę do chłopaka. Ten radośnie ją uścisnął.

- Zgoda, to żeby było sprawiedliwie zagrasz w każdej drużynie po kolei i sama zdecydujesz do jakiej chcesz należeć, zgoda?

Oczywiście dziewczyna zgodziła się na ten układ. Sama była ciekawa na ile ją stać, a skoro ma możliwość to sprawdzić to trzeba to jak najbardziej wykorzystać. Na początek wstąpiła do szeregów Gemini Storm. Całkiem sprawnie złapała ich grę, ale to nie było to coś czego oczekiwała. Z całą pewnością byli silną drużyną ale nie na tyle, żeby jej podpasować. Po pierwszej połowie już zgłosiła to Granowi, który już od samego początku wiedział, że ma ona niesamowity talent do gry. Następnie zmieniła zespół na Epsilon, Prominence oraz Daimond Dust, jednak w żadnym z nich nie znalazła spełnienia. Ciągle czego jej brakowało. Na sam koniec wstąpiła do Genesis i prawie od razu wiedziała, że to jest właśnie  to. Faktem jest, że przecież to najsilniejszy zespół w całej Akademii. Nikt nie spodziewał się, że taka nowicjuszka już będzie aspirować do tak wygórowanego poziomu. To każdego zaskoczyło. Oczywiście nie było dyskusji czy powinna należeć do Genesis. To po prostu było oczywiste. Tak więc szybko ogarnęli dla niej strój i już należała do tej grupy. Pozostali byli zawiedzeni, bo z taką zawodniczką byliby z pewnością nie do pokonania. Ale mówi się trudno i płynie się dalej.

Gdy tylko trening dobiegł końca, Gran postanowił poznać bliżej Akirę. W końcu to nowa osoba i warto wiedzieć z kim ma się do czynienia. Poczekał aż wyjdzie z szatni i szybko do niej podszedł. Musiał przyznać, że wywarła na nim ogromne wrażenie. Zrównał z nią krok i rozpoczął rozmowę.

Inazuma Eleven || One shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz