Inazuma Eleven || One shots

Hiroto x Reader

Rozdział dla:Yumi_Froste
Mam nadzieję, że się spodoba :)

****

Chyba każdy wiedział, że FFI wygra Inazuma Japan. To było przecież do przewidzenia. Ten zespół był po prostu najlepszy i teraz może to przyznać każdy, nawet Rococo i słynny Endou Daisuke. Wszyscy cieszyli się z wygranej nawet Fudou, który był zazwyczaj dość powściągliwy jeśli chodzi o uczucia. Trybuny huczały aż od wiwatów na cześć nowych liderów w FFI. Dziennikarze nawzajem przekrzykiwali się, żeby tylko dostać odpowiedzi na swoje pytania od faworytów. Z początku nikt nie mógł w to uwierzyć ale wystarczyło spojrzeć tylko na tabele wyników i już było wiadomo co i jak. To zwycięstwo przejdzie z całą pewnością do historii.

****

Od tych pamiętnych wydarzeń minęło już sporo czasu. Część znajomych przeniosła się do Raimon'a a część do innych znanych już szkół. Na przykład nikt się nie spodziewał, że Midorikawa, Hiroto, Fubuki oraz Reina przeniosą się za namową Endou właśnie do Raimon'a. To chyba była ich najlepsza decyzja. A przy okazji okazało się coś jeszcze. Fubuki ma siostrę bliźniaczkę. Co prawda nie wygląda jak on a zupełnie inaczej ale więzy krwi się zgadzają. Ona też zapisała się do Raimon'a idąc śladami brata. Chłopak tyle jej opowiadał o swoich przyjaciołach, że i ona zapragnęła ich poznać. Tak więc i ona zdecydowała się na zmianę. Od razu złapała genialny kontakt z Haruną co chyba nikogo nie dziwiło. Dziewczyny może i różniły się ale w głębi duszy obie uwielbiały piłkę nożną.

Od pamiętnego wypadku Reader obwiniała piłkę za śmierć swojego brata- Atsuyi. Dlatego też przestała w nią grać i nawet prośby Shirou nic nie dawały. Strasznie się nastawiła negatywnie do piłki i chyba nikt nie da rady zmienić jej nastawienia. Dlatego postanowiła zająć się czymś innym. Zaczęła jeździć na wrotkach, śpiewać. Wszystko, aby nie myśleć o piłce. Czasami jednak było to na prawdę trudne. Ale jakoś dawała sobie radę. Shirou pogodził się już z tym, że nigdy więcej nie zagra z siostrą w piłkę nożną. Kiedyś jeszcze miał na to nadzieję ale teraz. No cóż. Trzeba było no tym zapomnieć.

Był poniedziałek co oznaczało, że był to pierwszy dzień w nowej szkole Reader. Na szczęście nie była sama. Trafiła z Shirou do jednej klasy z czego bardzo się cieszyła. Nie musiała się martwić, że będzie sama. Usiadła za bratem i otworzyła podręcznik na pierwszej stronie. Kątem oka dostrzegła dwóch chłopaków wchodzących do klasy. Jej brat natychmiast się podniósł z ławki i podszedł do tajemniczych chłopaków.

- Hiroto! Midorikawa! To na prawdę wy! Myślałem, że już się nie zobaczymy po tym wszystkim.- zaczął rozanielony Fubuki tuląc się do przyjaciół.

- Trochę minęło czasu ale stwierdziliśmy, że dalej chcemy grać z wami w piłkę.- odparł chłopak w czerwonych włosach.- Dlatego się tu przenieśliśmy.

- Dokładnie. Możemy się dalej rozwijać! Może za rok i ja stanę do walki na najwyższym poziomie razem z wami?- dodał drugi w zielonych włosach.

- Tak się cieszę chłopaki. A, chciałbym wam kogoś jeszcze przedstawić. Nie było ku temu okazji.- wraz z dwoma przyjaciółmi, Shirou podszedł do swojej siostry i z wielkim uśmiechem rzucił.- Chłopaki, to moja siostra Reader. Utalentowana wrotkarka a do tego przecudnie śpiewa.- dziewczyna aż się zawstydziła. Nie przepadała za pochwałami ale czasami po prostu musiala się z tym pogodzić.- Reader, to są moi przyjaciele o których tyle ci opowiadałem. Midorikawa Ruiji.

- Hej!- rzucił radośnie zielonowłosy.

- Oraz Kiyama Hiroto.

- Jak tam?

- To skoro już wszyscy się znamy to mi idziemy potrenować.- zarządził Fubuki i wymaszerował z klasy z dwójką znajomych.

- A ten jak zwykle... Jedno mu w głowie. Już rozumiem jego zapał do przyjaciół. Są siebie warci.- rzuciła sama do siebie Reader i zajęła się lekturom. Jednak mimowolnie rzucała co jakiś czas okiem na boisko, które akurat było za oknem i wspominała szczęśliwe czasy jak jeszcze ona, Shirou i Atsuya grali razem w lidze młodzieżowej. To było coś. Nie, ona nie mogła. Zamknęła już ten rozdział i chciała się poświęcić wrotkom. Ale musiała przyznać, że piłka dalej ją wabiła.