Asuto X Hiura

568 36 14
                                    

Rozdział dla: -xAsiax-

Mam nadzieję, że się spodoba :)

********

Asuto jako dziecko był niesamowicie ruchliwy i nie potrafił usiedzieć na miejscu dłużej niż kilka minut. Już wtedy jego mama znalazła mu jakieś zajęcie a mianowicie granie w piłkę. Początkowo chłopak nie był zainteresowany, ale z czasem była to jego ulubiona rzecz. Nie miał z kim grać, więc starał się uczyć coraz to nowych rzeczy kopiąc w płot.

Stawał się coraz lepszy w te klocki. Brakowało mu jednak kogoś, z kim mógłby porozmawiać o piłce a także wymienić doświadczenie. Niestety w obrębie jego domu nie było zbyt wielu dzieci.

Któregoś dnia, do domu obok wprowadziła się nowa rodzina. Młode małżeństwo oraz ich syn- Hiura. Chłopak był w wieku Asuto jak się okazało. Szybko złapali ze sobą dobry kontakt i zaczęli razem grywać w piłkę po szkole.

- Cześć, jestem Inamori Asuto. Mieszkam obok razem z mamą. Miło cię poznać.- zagadnął niebieskowłosego któregoś dnia jak mijali się na ulicy idąc do szkoły. Tamten uśmiechnął się.

- Ja jestem Hiura Kirina Miło cię poznać, Asuto. Idziesz do szkoły? Do której chodzisz?

- Inakuni. A ty?

- Tak samo... Chociaż nie wiem gdzie się ona znajduje. Dopiero od kilku dni tu mieszkam...

- Nie przejmuj się, zaprowadzę cię!- krzyknął Asuto uśmiechając się szeroko. Trzeba było przyznać, że był bardzo otwarty i przyjacielski. Zaprowadził więc niebieskowłosego do nowej szkoły i oprowadził go po niej. Zapisali się wspólnie do klubu piłkarskiego. Nic w tym dziwnego. Obaj kochali ten sport całym sobą.

Zostali na prawdę dobrymi przyjaciółmi. Niemal wszystko robili razem. Odkąd się poznali mając 6 lat, nic nigdy ich nie rozdzieliło. Nie kłócili się tak jak robią to przyjaciele. Żyli ze sobą po prostu w zgodzie. A przygody, które miewali tylko ich do siebie zbliżały. W jaki sposób? Cóż, trzeba przyznać, że Asuto wręcz uzależnił się od fioletowowłosego. Nawet nie zauważył, podczas ich wspólnych działań, że powoli zaczyna coś czuć do przyjaciela. Starannie jednak to ukrywał. Miał nadzieję, że z czasem to po prostu minie. Jednak nie minęło.

Gdy byli już w gimnazjum, uczucia względem Hiury znów obudziły się w Inamorim. Chłopak był totalnie tym załamany. Na jakiś czas udało się mu to powstrzymać, ale po całych wakacjach kiedy to obaj się nie widzieli, po prostu dawne uczucia wróciły do niego.

Każdego dnia gdy widział niebieskowłosego zadawał sobie sprawę z tego, że uczucia jakie żywi do przyjaciela są prawdziwe. Nie mógł dłużej już im się przeciwstawiać. Ale co mógł w takiej sytuacji tak na prawdę zrobić? Porozmawiać z nim o tym? A nie byłoby co najmniej dziwne? Z pewnością tak. Z resztą jak nic nie wie o tym, to pewnie byłby zszokowany. Co więc zrobić by Hiura o czymkolwiek wiedział?

Kończył się właśnie trening piłki nożnej. Wszyscy byli wykończeni. Wszyscy oprócz Asuto. Zawsze to on biega po boisku jak kot z pęcherzem. Tym jednak razem przesiedział cały ten czas na ławce. Jakoś nie miał ochoty, aby grać. Niepokoiło to jego przyjaciół a zwłaszcza Hiurę. Nie znał brązowowłosego od tej strony. Dlatego zaraz po zajęciach podszedł do niego w szatni i spytał.

- Wszystko dobrze Asuto? Nie wyglądasz najlepiej.- mówiąc to przyjrzał się mu uważnie.- Źle się czujesz? Coś ci dolega?- Inamorim spojrzał na niego poczym odwrócił wzrok. Ta sytuacja nie była dla niego komfortowa. Serce zaczęło mu szybciej bić. Tylko dlaczego? Dlaczego tak nagle zaczęło bić? Przecież...- Asuto, mówię do ciebie. Wszystko gra?- dopiero teraz chłopak ogarnął się i uśmiechnął.

Inazuma Eleven || One shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz