Axel x Reader

1.4K 73 19
                                    

Rozdział dla: Little_Mrs_Black

Mam nadzieję, że się spodoba :)

*******

W szkole zawsze musi się trafić chłopak, który jest nie dostępny dla innych. Wygląda cudownie, uczy się jeszcze lepiej i jest takim chodzącym ideałem. Zwykle wtedy dziewczyny umawiają się, że żadna nie będzie do niego zarywać, bo działa między nimi jakiś głupawy kodeks, który zabrania im startowania do owego ideału. Głupie jak głupie ale niestety działa. Ta, która go złamie jest wykluczona z grona znajomych. Chłopak, który jest stawiany na piedestale zazwyczaj nie ma pojęcia o tego typu umowach i innych fikuśnych rzeczach. Bardzo go dziwi zachowanie koleżanek, które robią dosłownie wszystko by się z nimi nie umówił.

Wyjątek od reguły oczywiście się zawsze znajdzie. W tym przypadku była to nowa uczennica, która nie miała o niczym pojęcia. W zasadzie to nawet nie interesował ją gwiazdor szkolny. Prze to właśnie wpadła w lekkie kłopoty.

Wychodząc z klasy po pierwszej lekcji nieco się zgubiła. Szkoła jest na prawdę ogromna i nie trudno się w niej zgubić. Rozejrzała się po korytarzu. Jej wzrok zatrzymał się na chłopaku, który miał piękne ciemne oczy i blond włosy. Wyglądał na dość miłego, dlatego od razu do niego podeszła. 

- Przepraszam, ale nie wiem gdzie będę miała następną lekcję. Mógłbyś mi pomóc?- mówiąc to pokazała mu swój plan. Chłopak spojrzał na niego i na dziewczynę.

- Na drugim piętrze. Pierwsza sala po lewej.- objaśnił szybko.- Jesteś tu nowa, tak?

- Tak. To mój pierwszy dzień. Jeszcze nie wszystko ogarniam.

- Pierwszy dzień zawsze jest ciężki. Potem jakoś to idzie.- blondyn lekko się uśmiechnął.- Czy mogę poznać twoje imię?

- Pewnie. Jestem Reader.- dziewczyna uśmiechnęła się lekko.- A ty? Jak masz na imię?

- Axel Blaze. Wygląda na to, że jesteśmy razem w klasie. Miły zbieg okoliczności. W razie czego możesz mnie prosić o pomoc.

- Miło z twojej strony. To w takim razie idę już do sali.- zaraz po tym ruszyła w odpowiednim kierunku.

Ten Axel miał coś w sobie. Widać to było od razu. I on przypadł Reader do gustu. Ale póki go bliżej nie pozna, nie może o nim nic powiedzieć. No bo i jak? Wygląd zewnętrzny to przecież nie wszystko. Dostała się do sali, w której zaraz miała lekcje i zajęła ostatnią ławkę pod oknem by móc patrzeć na przyrodę.

Kilka minut później rozpoczęła się lekcja. Do klasy jeszcze schodzili się spóźnialscy długo po dzwonku. W pewnym momencie pojawił się także Axel. Od razu wszystkie oczy dziewczyn skierowane były na niego. Wszystkie oprócz Reader. Dziewczyna wolała się skupić na tym, co będzie tego dnia na zajęciach. Nie zwróciła nawet uwagi na to, że ktoś przyszedł. Chłopak rozejrzał się i widząc wolne miejsce właśnie obok Reader, uśmiechnął się lekko i podszedł do niej.

- Wolne?- spytał nieśmiało. Dopiero teraz nastolatka zorientowała się co się dzieje. Spojrzała na niego i pokiwała głową.

- Jasne, siadaj.- mówiąc to zabrała swoje rzeczy z środka ławki i poukładała je po swojej stronie. Zaraz poczuła na sobie groźny wzrok koleżanek z klasy. Nie bardzo to rozumiała. Nic złego przecież nie zrobiła. W czym jest w takim razie problem? W ruszyła ramionami i wzięła się do czytania tematu.

*****

Przez prawie całą lekcje Reader skupiona była na zajęciach. Czasami tylko zamieniła słowo z Axelem. Chłopak wydawał się być na prawdę w porządku. Miły, przystojny a do tego świetnie się uczył. Notatki też prowadził rewelacyjnie. Nastolatka od razu to zauważyła. Sama miała nieco problemów z materiałem, więc jak tylko rozległ się dzwonek, zwróciła się do blondyna.

- Em Axel... Wiem, że nie znamy się jakoś super długo, ale mam prośbę...- blondyn uśmiechnął się na te słowa. Chyba na nie czekał.

- Słucham? Jaka to prośba?

- Bo w mojej poprzedniej szkole nie miałam tego tematu... I nie za bardzo go rozumiem. Może mógłbyś mi pożyczyć na jeden dzień zeszyt? Przepisze sobie wszystko i ci go oddam. Bardzo mi na tym zależy... - chłopak przez chwilę nic nie mówił. Zastanawiał się nad czymś, aż w końcu zdecydował się dać odpowiedź.

- A ja mam chyba lepszy pomysł. Wiesz, przepisywanie tępo notatek to strata czasu. I tak ich nie zrozumiesz. Nie ogarniasz tematu to ich tym bardziej, prawda? Dlatego może przyszła byś do mnie po szkole a ja ci to wszystko wyjaśnię. To chyba znacznie lepszy plan, co?- pozbierał swoje zeszyty i spojrzał na zarumienioną dziewczynę. Wyglądała na prawdę uroczo.- Więc? Reader?- dopiero po chwili nastolatka doszła do siebie.

- Jasne, czemu by nie...- odpowiedziała lekko zakłopotana.

*****

Gdy tylko lekcje dobiegły końca, Reader i Axel ruszyli do domu chłopaka. Zazdrosne koleżanki obrgryzały sobie paznokcie ze złości, że to nie je zaprosił szkolny przystojniak. Ale na to już nie mogły mieć wpływu. Wbrew pozorom chłopak mieszkał w bloku dość nowoczesnym. Nie można jednak powiedzieć, że jego rodzina jest uboga. Już na progu widniały drogie dekoracje. Sam wystrój domu był raczej wysokich lotów.

- Mój tata jest lekarzem.- rzucił Axel zdejmując buty.- Mama niestety nie żyje... Mam jeszcze młodszą siostrę. Tak w razie pytań.- zaprosił koleżankę do salonu a sam poszedł do kuchni zrobić im herbaty. Po chwili wrócił do pokoju i usiadł obok niej.- No dobra, to w takim razie zacznijmy od samego początku, dobra?- uśmiechnął się i wyjął książki z torby. Zaraz znalazł temat o który im chodziło i wzięli się do pracy.

Reader czuła się przy nim dość swobodnie. Inne dziewczyny pewnie by nie wiedziały co ze sobą zrobić. Ale ona bardzo dobrze wiedziała. Była po prostu sobą.

Ich nauka trwała kilka godzin. Nie było to jednak ani trochę męczące. Wręcz przeciwnie. Dość dobrze się przy tym poznali i szybko jak i Reader jak i Axel złapali się na tym, że się sobie zaczęli podobać. Na to nie ma leku ani rady. To się po prostu dzieje. Z początku nie chcieli nic mówić o uczuciach. Poza tym... Dopiero co się poznali tak na prawdę. Więc jak to możliwe, że takie uczucie nimi zawładnęło? Co chwila się tylko umśmiechali, aż w końcu dziewczyna musiała już wracać do siebie.

- Było bardzo miło Axel.. Dziękuję Ci. Jeszcze przy okazji nauczyłeś mnie tylu rzeczy. Jesteś na prawdę kochany.- rzuciła nastolatka stojąc już ogarnięta przed drzwiami.

- Cała przyjemność po mojej stronie.- odparł równie radośnie chłopak. W jego oczach był jednak widoczny smutek, co nie uszło uwadze dziewczyny. Podeszła do niego i delikatnie się przytuliła. Ten od razu odwzajemnił czułość. Zamknął oczy i wtulił się w nią. Tego tak na prawdę potrzebował. To zaskoczyło Reader ale z drugiej strony... To całkiem miłe.

- Coś się stało Axel?- spytała lekko się od niego odsuwając.- Czemu jesteś smutny?- chłopak westchnął.

- Ja tylko nie chce żebyś sobie poszła... Szczerze mówiąc jesteś inna niż te wszystkie dziewczyny jakie znam. I to mi się w tobie tak spodobało... Wiem jak to wygląda i tak dalej ale... Bardzo mi się podobasz Reader...- szybko odwrócił zakłopotany wzrok. Było mu głupio, że tak nagle z tym wypalił. Jednak tego co zaraz nastało się nie spodziewał.

- Też mi się podobasz...- przyznała nastolatka i pocałowała go w policzek.- I nie jest to dziwne... Jest coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia...- te słowa bardzo ucieszyły blondyna, który od razu złączył ich usta w delikatnym pocałunku.

- Reader, chcesz być moją dziewczyną?- spytał, gdy tylko się odsunęli od siebie. Ta od razu pokiwał głową.

- To będzie przyjemność...

- A Axel się zakochał!- naraz dało się słyszeć głos Yuuki, która obserwowała ich zza kanapy i pobiegła do taty. Para roześmiała się i mocniej się w siebie wtuliła.

- Nie przejmuj się moją siostrą. Ona tak zawsze.- szepnął jej na ucho.- Może cię odprowadze?

- Jeśli tylko masz ochotę kochanie.

*****

Inazuma Eleven || One shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz