ROZDZIAŁ 32

3.4K 286 171
                                    

robimy eksperyment
60 gwiazdek = nowy rozdział
wiem, że jestem żydem,
ale ciekawi mnie czy wam to wyjdzie XD
NOTKA NA DOLE

~°~

Obudziły mnie jasne promienie słońca, padające na moją twarz. Kiedy zdałam sobie sprawę dlaczego spałam na kanapie, przypomniał mi się cały wczorajszy wieczór i humor mi zrzedł. Rozejrzałam się wokół, na stoliku leżał telefon. Sprawdziłam czy dziewczyny mi odpisały i tak. Zrobiły mały spam.

Wczoraj o 23:06

Y/n💕
Pokłóciłam się z Felixem. Wracam jak najszybciej do Seulu.

Yunji🤙
Że co??

Co się stało?

Mali🦄
Moje otp nie może się rozpaść:c

Yunji🤙
Nie wiem co tym razem, ale nie waż się wracać dopóki nie wyjaśnicie sobie wszystkiego.

Mali🦄
Zgadzam się z moją przedmówczynią.

Ej, dlaczego Y/n nawet nie odczytuje?

Yunji🤙
Znając życie, poszła spać.

Mali🦄
Zadzwońmy do niej.

Yunji🤙
My też idziemy spać. Jutro będziemy ją męczyć.

Mali🦄
No okej.

Dziś o 10:49

Y/n💕
Przejdę się na spacer, a potem z nim pogadam.

Yunji🤙
O co wam poszło?

Napisałam wszystko, od początku do końca, nie czekając na odpowiedzi Mali lub Yunji poszukałam jakiegoś ciekawego miejsca. Znalazłam drogę na klif kawałek od willi i poszłam w tamtą stronę. Usiadłam na krawędzi tego urwiska i dokończyłam rozmowę z przyjaciółkami. Za ich radami próbowałam wszystko przemyśleć. Co mu powiem, jak się zachować. Pierwszy raz pokłóciłam się z chłopakiem. Serio, między mną a Alanem nigdy nie dochodziło do żadnych sprzeczek. 
Najbardziej bałam się postawy Felixa.
Tak, wiem on nie jest nerwowym ani agresywnym typem, ale jednak ciężko było mi zebrać siły oraz myśli do tej rozmowy.

Zaczęłam z ciekawości obserwować nasze mieszkanie. Myślałam, że Felix prędzej wyjdzie mnie szukać niż zadzwoni – miałam rację.
Po chwili moich obserwacji, drzwi się otworzyły i zza nich wyszedł Felix. Rozglądał się wokół, o dziwo rozpoznał mnie na tym klifie. Albo po prostu chciał sprowadzić czy to nie ja?
Tak czy inaczej, zmierzył w moją stronę. Serce mi delikatnie przyspieszyło.

Wpatrywałam się w wodę, udając opanowaną. Im bliżej Felix podchodził, tym stresowałam się bardziej.

— Y/n...

Zamarłam dosłownie na moment. Widząc, że nie odwracam się w jego stronę sam usiadł obok mnie.

— Nadal chcesz wracać do Korei?

❝GUY MY AGE❞ | lee felixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz