ROZDZIAŁ 13

4.9K 273 366
                                    

Wstałem po kilkunastu godzinach lotu. Ze mną leciał mój ojciec, który o wiele lepiej znał koreański ode mnie. Nie ma co się dziwić. Jest z pochodzenia Koreańczykiem tak, jak moja matka.
Ja późno zacząłem się uczyć tego języka i nie wiele w tamtym czasie potrafiłem powiedzieć.
To było lekko irytujące, że rozumiałem co inni mówią, ale gdybym miał odpowiedzieć to nie potrafiłbym wydusić z siebie słowa.

Wyszliśmy z lotniska i czekaliśmy na taksówkę.

Felix:
Co u Y/N?

Olivia:
Leży i płacze. Rozmawiała wczoraj z Alanem.

Felix:
Postaram się zaraz do niej zadzwonić.

Zaczęło mnie zastanawiać, dlaczego z nim rozmawiała. Według mnie nie była jeszcze gotowa.
Razem z ojcem pojechaliśmy do hotelu, a następnego dnia miały być przesłuchania.

—Tato mogę iść się przejść? Za niedługo wrócę.

— Jasne, jak coś to dzwoń.

Wziąłem telefon ze sobą i wyszedłem z pokoju, a następnie budynku.
Seul nocą jest naprawdę piękny. Muszę tu kiedyś zabrać Y/N.

W Australii było mniej więcej przedpołudnie. Nie było, więc pszeszkód bym zadzwonił.

— Halo? Y/N?

— Hej Felix.

Usłyszałem jej głos i lekko się uspokoiłem.

— Co się dzieje? Olivia mi powiedziała, że rozmawiałaś z nim.

— Musiałam z nim porozmawiać, bo już miałam tego dość. Powiedział mi, że kocha mnie i tą inną dziewczynę i chciał związku ze mną i z nią. Pokłóciliśmy się trochę, ale postawiłam na swoje i już chyba nie będzie się do mnie zbliżał.

— Jesteś bardzo odważna. Żałuję, że nie mogę być przy tobie, ale postaram się Ci to jakoś wynagrodzić. Jestem z ciebie dumny.

— Felix, to boli... — Usłyszałem, jak dziewczyna zanosi się płaczem.

— Spokojnie, młoda. Będzie dobrze i nie warto tracić czasu na płacz. Na świecie jest na pewno ta jedyna osoba dla ciebie.
Może to jestem ja.

— Nie jestem chyba gotowa na związek. Wolę spędzać czas z przyjaciółmi, np. z tobą.

Kąciki moich ust uniosły się do góry. Cieszyłem się, że tak mnie postrzegała i mi ufała. To wiele dla mnie znaczyło. Chciałem ją pocieszyć najlepiej, jak potrafiłem. Kiedyś powiedziała mi, że mój uśmiech jest bardzo uspokajający i poprawia humor, więc postanowiłem wysłać jej zdjęcie, które zrobiłem sobie w samolocie przed lotem.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
❝GUY MY AGE❞ | lee felixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz