a/n; jaka postać jest waszą ulubioną?
~°~
Niecierpliwie wyczekiwałaś razem Yoonhą i Seulgi na przyjazd chłopaków. Mieli powiedzieć o wszystkim pewnym ludziom z wytwórni a nie dało się zbytnio przewidzieć ich reakcji. Czy zarząd im pomoże? Czy ich wyrzuci na bruk?
— Myślicie, że mogę wyjrzeć przez okno? — Spytałaś.
— Nie jestem pewna, Jisun może nas obserwować nadal.
Skinęłaś głową na słowa Yoonhy, po czym wróciłaś do "spaceru". Dziewczyna uprzedziła was, że stalking nie sprawia Jisun żadnego problemu. Dlatego od jakiegoś czasu nie odsłaniałyście okien w swoich mieszkaniach.
— A jak to się stało, że trafiłaś na nią? Jeśli mogę spytać. — Niepewnie spojrzałaś w jej stronę.
Dziewczyna nie wydała się być zaskoczona twoim pytaniem.
— Będąc młodsza byłam wielką fanką kpop'u, zwłaszcza Stray Kids. Chciałam pracować w JYP i kiedyś wychodząc z rozmowy o pracę tam, której nie przeszłam podeszła do mnie właśnie Jisun i zaproponowała mi układ. Ona zbliży mnie do chłopaków a ja będę robiła, czego ona zechce.
— I tak po prostu się zgodziłaś? — Zapytała mocno niedowierzając Seulgi.
— Tak, wiem to było bardzo głupie, ale wtedy miałam tylko 16 lat i nadal byłam zapatrzona w idoli. Następnym razem bym czegoś takiego nie zrobiła.
— Miejmy nadzieję, że następnego razu nie będzie. — Wymamrotałaś czując zgorszenie niedojrzałością dziewczyny. Może nawet gdzieś w środku ją obwiniałaś za to, co się teraz dzieje.
— Spokojnie, dziewczyny. Napiszę do chłopaków kiedy będą. — Seulgi wyczuła jak atmosfera się zagęszcza i spróbowała jakoś odwrócić waszą uwagę. To nie był czas na dogryzanie sobie nawzajem. — Już są niedaleko.
Jeśli chodzi o kobiety, to nie ma czegoś takiego jak zakopanie toporu wojennego. Wy się o tym przekonałyście.
Poszłaś do kuchni po herbatę, by zająć czymś myśli. Nawet jeśli miałoby to być zaparzanie kubka herbaty.
Po jakiś 5 minutach zjawili się chłopcy i kamień spadł wam z serca. Zarząd jakoś zrozumiał całą sprawę, reszta zespołu też, która przyjechała razem z Hyunjinem, Jeonginem i Felixem. Wszystko zmierzało ku dobremu końcowi, pozostało tylko doprowadzenie Jisun przed oblicze sprawiedliwości.
— Możemy się wam na coś przydać? —Zapytał Minho.
— Możecie być wsparciem. Praktycznie wszystko już jest załatwione. — Odpowiedział Felix.
— I że poradziliście sobie ze wszystkim sami a my nic nie zauważyliśmy? Nie wiem jak wam chłopaki, ale mi jest głupio. — Dodał Changbin.
Zaśmialiście się, widząc uroczo zawstydzoną minę chłopaka.
Powoli wtuliłaś się w Felixa. Tak, potrzebowałaś teraz poczucia bezpieczeństwa. Dopóki Jisun nadal jest na wolności.
Tamtego dnia wasza paczka zamieszanych w sprawę nieco odpoczęła. Zadbała o to reszta Stray Kids. Cały zespół w jednym miejscu, za tym też tęskniłaś. Pewnie nawet by zostali na noc, ale niestety nie było w mieszkaniu tyle miejsca oraz do tego był środek tygodnia. Tylko Felixowi udało się przekonać chłopaków, żeby mógł zostać no i oczywiście to samo zrobił Jeongin.
Chan się zgodził pod warunkiem, że zdążą na próbę.
CZYTASZ
❝GUY MY AGE❞ | lee felix
FanfictionJesteś 18-letnią Polką, która za swoją miłością pojechała do Australii. Porzuciłaś rodzinę, szkołę, znajomych dla 'tego jedynego'. Szalone co? To jeszcze nie koniec. Co będzie jeśli się okaże, że on jednak nie jest tym jedynym? Kto pomoże zagoić się...