ROZDZIAŁ 34

2.9K 181 147
                                    

a/n: ej, ej, ej pytanie mam.
Co myślicie o Guy My Age 2 pisane w drugiej osobie? Od jakiegoś czasu jest mi tak wygodnie pisać, a nie chcę już zmieniać tej książki.
Dajcie znać.
gwiazdka + komentarz= motywacja do pisania kolejnych rozdziałów 💜

~°~

Odkąd przyszłam do szkoły, widziałam jak Felix szczerzy się jak dziecko na widok lizaka. Może i to było lekko dziwne, ale lepsze to niż chowanie się przed tymi trzema dziewczynami. Jisun, Ryuną i Sooyoung.
Poszłam z Felixem do klasy, Seulgi miała dołączyć potem. Nie wytrzymałam i w końcu zapytałam.

— Dlaczego się tak szczerzysz?

— Wspominam miłe chwile, a co?

Złapałam się za głowę i powstrzymałam się od śmiechu.

— Jeśli dobrze podejrzewam o czymś myślisz, to serio jesteś głupi.

— Podejrzewam, że wiesz o czym myślę. I właśnie za taką głupotę mnie kochasz — Felix puścił mi oczko.

— Oczywiście — Zaśmiałam się razem z Felixem, wtedy zadzwonił dzwonek. Chłopak zszedł z mojej ławki i usiadł na swojej tuż obok.

Pani Park weszła, po czym stanęła przy mównicy.

— Zanim zaczniemy chciałabym coś ogłosić. Nasza szkoła wcieliła w życie plan studia tanecznego w ramach zajęć wychowania fizycznego. Co dwa tygodnie będą te zajęcia. Zaczynamy w tym tygodniu.

— Proszę pani, czyli na dzisiejszym w-fie będzie taniec? — Zapytał ktoś w tłumie.

— Tak, Jinyoon. Mam nadzieję, że polubicie nową nauczycielkę. A teraz wracamy do lekcji.

Kiedy Pani Park stanęła odwrócona przodem do tablicy, Felix podrzucił mi małą karteczkę na zeszyt, w którym akurat robiłam notatki. 

No proszę, będę miał okazję, by być blisko ciebie.

wieczne oddany, Lixie

Poczekałam aż nauczycielka znów odwróci się i odpisałam chłopakowi na liścik.

Dlaczego tak twierdzisz?
(P.S dlaczego się tak podpisałeś?)

wiecznie oddana, Y/N

Rzuciłam karteczkę do Felixa, nie czekając na odpowiedź wróciłam do pisania. Kątem oka widziałam jak chłopak kilka razy próbował oddać mi wiadomość, ale Pani Park co chwila odwracała się lub gdzieś chodziła. Zawiedziona mina Felixa była bezcenna, znów musiałam zasłonić się włosami, żeby powstrzymać śmiech. W końcu udało mu się podać kawałek papieru i szybko go odczytałam.

Jeśli będziemy tańczyć w parach, nikt nie będzie się nas czepiał, najwyżej trochę poplotkują.
Nie wiem kto wymyślił pomysł zajęć tanecznych, ale mam u niego dług( ͡° ͜ʖ ͡°)
P.S podpisałem się tak, bo widziałem to na jakimś filmie i to było romantyczne.
Sama się tak podpisałaś!

Lubię cię naśladować + ja nawet tańczyć nie umiem.

Ja też nie umiałem, ale się nauczyłem sam, ćwicząc w domu.
Wszystko jest możliwe, jagya.

Tym razem mu nie odpisałam, zostawiłam karteczkę dla siebie.
Dopiero gdy minęła lekcja znów zaczęliśmy rozmowę, a papierek wyrzuciłam. Felix zaproponował pójście do biblioteki. Tam można było spokojnie porozmawiać, jeśli się znało dobre miejsce. Na przykład jak te, które niedawno odkrył Felix szukając lektury.
W rogu sali (ogromnej sali) był stolik obok pułek z książkami, które zostały tam położone, bo gdzieś indziej nie było miejsca.

❝GUY MY AGE❞ | lee felixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz