Melanie POV
Dojechaliśmy na miejsce, wnieśliśmy rzeczy i zaczęliśmy malować ściany. W międzyczasie włączyłam radio.
***
Kiedy skończyliśmy malować salon było grubo po 23. Oli'ego już nie było, bo musiał wrócić do domu, więc zostałam z Nathan'em. Malowaliśmy jeden z pokoi gdy rozległ się dzwonek mojego telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz - Christopher. Kliknęłam zieloną słuchawkę i włączyłam na głośnomówiący.
- Halo? - zaczęłam.
- Amanda powiedziała mi wszystko, podaj mi adres i zaraz tam będę.
- Po co? Właśnie kończymy malować pokój. Nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto, poza tym podoba mi się tu.
- Kto jest z tobą?
- Nathan - powiedziałam, a chłopak krzyknął "dzień dobry".
- Jeśli chcesz mogę wysłać kogoś kto Ci pomoże skończyć remont.
- Nie. Chyba, że Nath wybiera się już do domu - spojrzałam na szatyna, który kończył malować ostatnią ścianę. Pokiwał głową na boki, więc ja powróciłam do rozmowy. - Nie trzeba.
- Jeśli czegoś potrzebujesz możesz mi powiedzieć.
- Nie, niczego nie potrzebuję. Skończę remont, urządzę tu i znajdę jakąś pracę.
- Pamiętaj, że zawsze możesz zwrócić się do mnie o pomoc.
- Dzięki, jak coś to będę dzwonić.
- To do zobaczenia, Mel.
- Pa... Tato - powiedziałam i zakończyłam rozmowę. Pierwszy raz od kilkunastu lat nazwałam go "tatą". Nawet miłe uczucie.
***
Kiedy skończyliśmy wszystko malować było po 4, więc uznałam, że nie idę do szkoły. Amanda już nie może wyrzucić mnie z domu, więc mogę robić co chcę. Zrobiłam herbatę, którą podałam Nathan'owi. Usiadłam na blacie i wpatrywałam się w jego twarz. Kiedy skończył sączyć napój jego wzrok spoczął na moim biuście.
- Oczy mam tutaj - odparłam wskazując na moje zielone oczy. Podniósł nieco swoje spojrzenie i uśmiechnął się.
- Jadłaś coś wczoraj?
- Nie i przedwczoraj chyba też nie.
- To czym ty się żywisz?
- Powietrzem, ewentualnie jakimś piciem.
- Nie będę robił Ci wywodów, ale nie możesz się głodzić. Będziesz wyglądać jak wieszak, a ja nie lubię takich dziewczyn - nie wiem czemu, ale jego słowa jakoś do mnie dotarły. Może dlatego, że 99.9% swojego ostatniego czasu spędzam z nim. - Melanie, zacznij jeść.
CZYTASZ
Good kind of madness
RomanceRodzice Melanie i Nathan'a wyjeżdżają w delegację, więc muszą ze sobą zamieszkać. Dziewczyna chce zamienić się rolą z chłopakiem - rozkochać go w sobie i porzucić. Jednak jej plany się komplikują. Czy uda jej się doprowadzić plan do końca? • • Książ...