Mecz Gryffindor vs Slytherin zakończył się z imponującą przewagą gryfonów 190-70. Nie było to wystarczająco by zapewnić wygraną w całym turnieju, jednak mimo to radość wychowanków domu lwa nie miała granic. Krzyczeli, skakali i uśmiechali się szeroko. Tak jak za każdym razem gdy gryffindor wygrywał mecz, nie mogło obyć się bez imprezy w pokoju wspólnym. Jak tylko uczniowie wrócili do zamku, w wieży czerwono-żółtych rozpoczęło się huczne świętowanie.
Wszyscy radowali się zwycięstwem i brali udział w wesołych pośpiewywaniach oraz zabawach (nawet perfekt Jacob, któremu tym razem udało się przechwycić butelki ognistej whisky przy samym wejściu, dzięki czemu również mógł oddać się beztroskiemu imprezowaniu). Iriana skakała razem z Jamesem i Syriuszem w tłumie, śpiewając głośno piosenkę zespołu Feniksy pod tytułem "Ogniste triumfy", a tymczasem Emma wraz z Alicją, Dorcas i Marleną rozmawiały na temat minionego meczu. Atmosfera w pokoju była niezwykła. Gryfoni mieli całkowitą rację mówiąc, że nic nie łączy ludzi tak jak wspólne świętowanie (i butelka ognistej whisky, ale nie wracajmy do tego tematu). Tym razem impreza przeniosła się również na korytarz, ku zniesmaczeniu ślizgonów przybitych porażką oraz bezsilności Filcha, protestującego za każdym razem gdy na podłodze pojawiały się okruszki jedzenia. Rzecz jasna do zabawy przyłączyli się wtedy również puchoni jak i część bardziej otwartych krukonów. Świętowanie trwało do bardzo późna. Krótko przed północą uczniowie zostali zagonieni do swoich dormitoriów. Do wierzy gryffindoru przybyła profesor McGonagall gratulując wspaniałej gry całej drużynie oraz ogłosiła koniec imprezy. Uczniowie wrócili do swoich sypialni.
-Ahh, gdybyśmy mogli urządzać takie balangi co wieczór-westchnęła zadowolona Iriana rzucając się na łóżko.
-Prace domowe same się nie zrobią-zaśmiała się Emma wkładając na siebie piżamę.
-Ee tam...-machnęła ręką Ina. Przyjaciółki rozmawiały ze sobą po cichu aż do drugiej w nocy, po czym zmęczone świętowaniem głęboko usnęły.
YOU ARE READING
Pewnego razu w Hogwarcie...
Teen FictionOpowieść o trzech przyjaciółkach uczących się w Hogwarcie w erze huncwotów. Może być trochę nudnawa dla osób, które nie wiedzą kim w rzeczywistości są bohaterki... Pisane dla zabawy.