Boże Narodzenie /27/

25 2 0
                                    

Dwa dni przed Bożym Narodzeniem przygotowania zaczęły się pełną parą

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dwa dni przed Bożym Narodzeniem przygotowania zaczęły się pełną parą. Uczniowie, którzy zostali w Hogwarcie na święta pomagali w przystrajaniu zamku. Nie inaczej było z Irianą i Syriuszem. McGonagall zlitowała się nad Blackiem i pozwoliła mu opuszczać pokój wspólny ale wyłącznie w celu pomocy w przedświątecznych przygotowaniach. Wszystkich ogarnął duch świąt, jedności, pokoju oraz wzajemnej uprzejmości. Nawet ślizgoni stali się tacy, jacyś milsi. Z biegiem czasu zamek wyglądał coraz bardziej świątecznie, a najbardziej i najstaranniej przystrojona była Wielka Sala, w której za dwa dni miała odbyć się kolacja wigilijna. 

Grudniowe dni, jak to miały w zwyczaju, mijały bardzo szybko

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Grudniowe dni, jak to miały w zwyczaju, mijały bardzo szybko. Nim człowiek wstał, zdążył się obudzić i zrobić coś pożytecznego, słonce już chyliło się ku zachodowi. Aż w końcu przyszedł 24 grudnia. Wszyscy, którzy choć raz przeżywali święta w ciepłym, rodzinnym domu wspaniale wiedzą, co to atmosfera świąt. Byłoby kłamstwem stwierdzić, że święta w Hogwarcie nie były równie cudowne. Już od rana uczniowie i nauczyciele z uśmiechami na twarzy witali się na korytarzach, a gdy przyszedł wieczór, wszystko było już dopięte na ostatni guzik oraz gotowe do rozpoczęcia celebracji świąt Bożego Narodzenia. 

Iriana siedziała w swojej sypialni i ubierała odświętny strój, gdy usłyszała stukanie w swoje okno

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Iriana siedziała w swojej sypialni i ubierała odświętny strój, gdy usłyszała stukanie w swoje okno. Dziewczynka ze zdziwieniem odwróciła się i zauważyła, że przed nim lata sowa z listem i małą paczuszką przywiązaną do nóżki. Podeszła do okna i otworzyła je, wpuszczając do środka sowę i mroźne powietrze z dworu. 
-Cześć sówko! Zgubiłaś się w tej śnieżycy?-zapytała Iriana uśmiechając się i patrząc na szalejący za oknem wiatr, miotający płatkami śniegu. Sowa stanęła na oparciu łóżka i wyciągnęła nóżkę z przypiętą paczuszką i listem. 
-To dla mnie?-powiedziała zaskoczona Iriana i odwiązała paczuszkę oraz list. Otworzyła go i jej oczom ukazał się krótki list:

Pewnego razu w Hogwarcie...Where stories live. Discover now