Damiano David e Alexandra Rossi avranno un bambino

818 65 53
                                    

2 miesiące później...

Zacznijmy trzeci raz. Mam na imię Alexandra „Coraline" lub po prostu Ola. Nienawidzę tego imienia, ale skrót AL kojarzy mi się tylko z jedną, a w zasadzie z dwoma osobami o których raczej nie chce już pamiętać. Jestem piosenkarką. Działam sama, pod pseudonimem „Coraline".  Niedługo wydaje nową piosenkę o moim życiu. Nie będzie o KIMŚ, tylko o mnie. Piszę i komponuje muzykę tylko i wyłącznie dla siebie. Nie mam kontaktu z nikim z Måneskinu. Victoria się już nie odzywa, tak samo jak reszta zespołu. Widocznie wszyscy stwierdzili że skrzywdziłam pana Davida i postanowili o mnie zapomnieć. Mówi się trudno. Codziennie o nich wszyskich myślę i raczej już nie zapomnę. Za dużo swojego zycia poświęciłam np. Victorii aby o niej zapomniec. Jest mi okropnie smutno że mnie zostawiła. Zawsze powtarzała że mnie tak kocha, że nigdy mnie nie zostawi samej choćby nie wiem co. A tu co? Zerwałam związek a ona wyrzuca mnie ze swojego życia. Totalnie chamskie i przykre jak dla mnie. Z jednej strony bez zespołu Måneksin jestem spokojniejsza, mam więcej czasu dla siebie i wogole....

Jest mi okropnie ciężko to mowić, ale to oni mnie zniszczyli. Nie mówię ze nie ma w tym mojej winy, bo tak naprawdę jest jej bardzo dużo. Ale gdybym nigdy ich nie spotkała byłabym teraz o wiele szczęśliwsza. Zapamiętam wszytskie chwile z nimi. Tylko to mi pozostało. Ktos może spytac: co z naszą płytą? Oczywiście chodzi o płytę moją i pana Davida. Cofnęliśmy sprzedaż. Ten kto ją kupił, to trudno, ma szczęście. Ale nie będzie więcej tej płyty w sklepach, nie będzie utworów z niej. Wszystko zostanie usunięte, tak jakby nigdy nie istniało.

Mieszkam z ojcem. Nigdy o nim nie wspominałam...ale mam powód. Tak jak kiedyś już mówiłam, to mój ojciec jest Włochem a matka Polką. Kiedyś, kiedy miałam 18 lat podjęłam decyzje aby się od nich wyprowadzić. Moja matka wpadła w szał. Krzyczała na mnie prawie codziennie i wypominała jaka ja jestem nieodpowiedzialna. Kiedy powiedziałam że będę mieszkała z Victorią, jej szał się powiększył. Matka jest okropnie nietolerancyjna. Od razu zaczęła wymyślać że Victoria to pewnie moja dziewczyna, że jest to dla niej obrzydliwe i jeśli jestem z Vic to ona się do mnie nie przyznaje. Taka właśnie jest Liliana Mazurkiewicz- moja okropna matka. Po tym jak naprawdę się wyprowadziłam, Liliana wróciła do Polski i już nigdy nie wróciła. Zrzuciła na mojego ojca wszystkie obowiązki i po prostu go opuściła.

Moj tata, to człowiek anioł. Jest mi okropnie wstyd że nie odwiedzałam go przez dwa lata. Niestety na niego tez byłam obrażona, bo w sprawie wyprowadzki poparł matkę. Nie bardzo obchodziło go to z kim będę mieszkać, gdzie i jak. Po prostu bał się o moje bezpieczeństwo i że mogę sobie nie poradzić. Teraz gdy już jestem trochę starsza, zrozumiałam że było to z troski a nie aby być przeciwko mnie. Dlatego wróciłam do niego. Gdy tylko mnie zobaczył od razu stanęły mu łzy w oczach. Przywitał mnie mocnym uściskiem, a następnie opowiedziałam mu o tym co przez te dwa lata przeżyłam. Gdy usłyszał o panie David i o ostatnich wydarzeniach, już chciał do niego iść i wygarnąć mu jak wielki błąd ten chłop popełnia. Zasmialam się z niego i z jego chęci zemsty. Taki właśnie jest Antonio Rossi- mój kochany tata.

Ostatnie co chce wam powiedzieć to jest to że...
jestem w 10 tygodniu ciąży.

Ojcem jest Damiano David, lecz jeszcze o tym nie wie. Mam dwadzieścia lat i kiedy się o tym dowiedziałam to się mocno wystraszyłam. Bałam się ze jestem na to jeszcze za młoda, że nie dam rady ogarnąć wychowywania dziecka. Jeszcze nie wiem czy chce aby Damiano...No wiecie. No chodzi mi o to że nie wiem co mam zrobić. Nie chce z nim być. Już nie chodzi mi nawet o durne zaufanie. Tylko o to, jak postąpił kiedy powiedziałam że nie chce zaręczyn. Nie powiedziałam przecież: Nie chce z Tobą być, odejdź ode mnie, nie kocham Cie czy coś takiego.

Powiedziałam że chce abyśmy zaczęli od nowa. Powiedziałam że chce budować ten związek razem z nim, na co on zareagował tak jak zareagował. Nie wiem co mam zrobić. Jeśli pozwolę mu wychowywać to dziecko to będę zmuszona do widywania go, a tego chce uniknąć. Jeśli kiedykolwiek spojrzę w jego piękne oczy, to już całkiem będzie po mnie. Zamierzam o ciąży mu powiedzieć dziś. Jest to dopiero 10 tydzień więc nic nie jest jeszcze do końca pewne, ale jednak test ciążowy już dwa razy był pozytywny. Byłam u lekarza. Powiedział mi jedną rzecz...nie do końca rozumiałam o co mu chodzi, ale określił mi to jasno. Jest ryzyko poronienia. Moze i ta ciąża nie była planowana, ale kocham tego dzieciaka. A Damiano powinien wiedzieć że taka sytuacja istnieje. Nie licze na to że mnie wesprze, czy coś. Chce aby wiedział że jeśli nie poronię, to predzej czy później będzie ojcem. Kurwa...jak to brzmi. Damiano David i Alexandra Rossi będą mieli dziecko. Można się tylko załamać...



DomiDomi399  ❤️
secare ❤️

„Parla la gente purtroppo..."|Damiano David Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz