diglielo Damiano

1.3K 77 3
                                    

   Poszedłem do Vic szczerze z nią porozmawiać. Zapukałem do drzwi, lecz nikt się nie odezwał. Stwierdziłem ze wejdę do środka.
- Victoria? Jesteś tu?- zapytałem

-jestem jestem, daj mi chwile. Zaraz przyjdę.-odrzekła dziewczyna.

Nie czekałem na nią długo. Przyszła do mnie i usiadła na łóżku.

-a wiec co tu robisz?
- mam potrzebę pogadania z tobą. Znamy się od dziecka, wiec raczej nie masz nic przeciwko temu?

- nieeee Damiano, oczywiście. Mów, o co chodzi.

- No właśnie o to chodzi ze ja nie wiem o co chodzi....

Opowiedziałem przyjaciółce wszystko. O uczuciach do Giorgi jak i do Al.

- wiesz, nie obiecuje ci ze moja rada pozwoli pozbyć ci się tego problemu, ale uważam że powinieneś powiedzieć Giorgi o twoich uczuciach. Myśle że lepiej aby dowiedziała się tego od ciebie niż od innych osób. A co do Al...szczerze nie dziwie Cie się hahah. Al zawsze była taka inna...kochana, ale jednocześnie fascynująca. Do tego jej uroda to ahhhhh...nie do opisania.

- mówisz jak bym o tym nie wiedział

- mogę ci pomóc z Aleksandrą. Spróbuje podpytać ją w jakiś dyskretny sposób czy ty tez się jej podobasz. Ale jest jeden warunek. Musisz wyjaśnić sprawy z dziewczyną, bo nie chce takiej  sytuacji, że Al będzie się za tobą uganiała a ty jednak będziesz chciał być z Giorgią. Na to na pewno nie pozwolę.

-  a ja ci mogę obiecać ze nie dojdzie do takiej sytuacji. Dziękuje ci bardzo Vic. Przyjaciółka z ciebie jedyna w swoim rodzaju.

Przytuliłem Vic i poszedłem do swojego pokoju.

„Parla la gente purtroppo..."|Damiano David Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz