OSTRZEGAM ŻE TEN RZODZIAŁ BĘDZIE JEDYM Z NAJDŁUŻSZYCH RODZIAŁÓW W TYM OPOWAIDANIU. BĘDZIE JESZCZE DRUGA CZĘŚĆ RÓWNIE DŁUGA JAK TA :))
Kolejny dzień, kolejne wyzwania. Wstałam dziś bardzo wcześnie, ale o dziwo miałam wspaniały humor. Rutynowo wyszykowałam się i ruszyłam ogarniać sprawy stylistyczne na finał. W końcu zostały tylko dwa dni.
Najpierw poszłam zobaczyć czy z ubraniami na występ wszystko jest w porządku. Za każdym razem jak je widzę, to wyobrażam sobie moich przyjaciół w tych strojach. To powoduje u mnie ciarki- oczywiście takie "dobre" ciarki.
Kolejny punkt jaki odwiedziłam to stacje gdzie były panie zajmujące się makijażem i wyglądem uczestników. Podeszłam do stylistki Måneskinu , która na imię miała Marlena.
-dzień dobry, przyszłam sprawdzić jak idzie pani z makijazem.
- witaj! Wymyśliłam już coś super dla naszych gwiazdek. Tylko nie ma jeszcze modelki na której mogłabym to zaprezentować
-a za ile ta modelka będzie?
- uwiez mi ze ona sama nie wie czy wogole się tu pojawi.
-No to może ja ją zastąpię? Jeśli mam predyspozycje do tego oczywiście
- na pierwszy rzut oka widać że nadasz się do tego świetnie! Siądź proszę Cie na fotelu, a ja pójdę po potrzebne rzeczy.
- dobrze, zaczekam.
Minęła krótka chwila i Marlena przyszła z całą toną kosmetyków. Malując mnie obchodziła się z moja twarzą strasznie delikatnie. Tak, jakby najmniejsze przyciśnięcie miało mnie zranić.
Po jakimś czasie makijaż był gotowy.- no to chyba skończyłam. Wyglądasz przepięknie! Z delikatnej dziewczyny, zrobiłam z ciebie gwiazdę rocka hahaha. Wyglądasz wręcz niesamowicie!
Obróciłam się w stronę lustra i wręcz zaniemowilam.
- pani Marleno! To...to jest...ahhh
-nie podoba ci się?
-wręcz przeciwnie! Nigdy nie widziałam siebie w takim "mrocznym" wydaniu ale to jak pani to zrobiła przechodzi najwyższe oczekiwania! Jest cudownie! Będę chodziła w tym makijażu do końca dnia. Nie będę miała serca tego zmyć.
- ojej, w takim razie cieszę się ze będzie odpowiedni. Uważam że ty jak i reszta będziecie wyglądać przecudownie.
- oj tez tak uważam, a teraz muszę już iść ogarnąć jeszcze mnóstwo rzeczy. Dziękuje pani bardzo!
- to ja dziękuje tobie. Dowidzenia!
-dowidzenia!
Następny punkt to było wybudzenie i wyszykowanie naszych gwiazd do wywiadów. Zaczęłam od Vic.
-heeej, Victoriaaa. Wstawaj.
-jeszcze pięć minut nooo...
- No ale masz dzis wywiad. Musimy pójść do stylistki aby Cie ogranąć. Wstawaj.
- No ale jak mi sie nie chce
- ojjj Vic. Jak masz wygrac Eurowizjie bez dobrej autoprezentacji na wywiadach.
-jakoś da radę
- wstawaj nooo...Wiem! Po skończonych wywiadach zrobimy sobie babski wieczór. Kupię dużo twojego ulubionego wina, pyszne jedzenie i mnóstwo dobrej energii. Co ty na to?
Vic wstała jak poparzona.
-TAAAAAAAK!!! JAK JA CIE UWIELBIAM!!!
- JA CIEBIE TEZ! Ale nie będzie żadnej imprezki jak zaraz nie wstaniesz i nie pójdziesz ze mną.
CZYTASZ
„Parla la gente purtroppo..."|Damiano David
NouvellesWSPÓŁAUTORKI: (polecam do nich wpaść ❤️) @arimaneskin @kaleoo20 @_Princes_Luna_ @DomiDomi399 @MayStyles06 @x_blondie @5anomim32 @im_so_sensitive UWAGA: książkę pisze jedna osoba! Współautorki przyczyniły sie do wielu rozdzialow gdzie są oznaczane...