il concerto continua

967 68 32
                                    

4.La paura del buio

Tutaj też nie musiałam się o nic martwić. Byłam koło Ethana, a przy nim naprawdę świetnie się bawiłam!

5. I wanna be your slave

No to teraz czas na to na co przygotowywałam się od początku. „I wanna be your slave" to jedna z moich faworytów, ae jej tekst świetnie pasuje do tego aby mnie prowokować. Przecież u mnie motyle w brzuchu spowoduje samo usłyszenie z jego ust „I wanna". Nie ma co wymyślać. Lecimy z tym! Podeszłam do niego patrząc się mu prosto w oczy najbardziej przebiegłym wzrokiem.

-gotowa? -zapytał po cichu

-jak nigdy- odpowiedziałam pewna siebie.

- nie boisz się mnie? Tego co zrobię?

- pewnie że się boję. Ale chyba gorzej niż ostatnio nie będzie nie?- zaśmialam się.

-zastanowię się nad tym.

-masz na to mało czasu.

-no to mówię od razu ze masz czego się bać.

No i wtedy zaczęłam się bać. Zaczęło się. Pierwsze słówa zaśpiewał patrząc na mnie. Oczywiście jak już pewnie wiecie zrobiło mi się gorąco. Kolejne słowa nie były dla mnie zagrożeniem, bo Damiano musiał odegrać swoją scenkę:

„I wanna touch your body
So fucking electric
I know you scared of me
You said that I'm too eccentric
I'm crying all my tears
And that's fucking pathetic 🤚"

(Kocham tą scenkę! i ten jego gest ręką 🤌✨)

Potem znów zwrócił wzrok na mnie. Jego ręce wylądowały na mojej talii. Kiedy nadszedł moment:

„'Cause baby I'm your David
And you're my Goliath"

I na ten jego charakterystyczny odgłos zbliżył się do mojego ucha i to zrobił. O MÓJ BOŻE! Wtedy  prawie przestałam grać. Ręka mi się ześlizgnęła z gitary ale szybko odnalazłam się w dalszej melodii. Damiano to zobaczył i zaczął się śmiać. Publiczność chyba tez to zobaczyła.

Później na refren poszedł do Vic. Owinął swoją rękę wokół jej szyi. Strasznie uroczo wyglądali! Właśnie dlatego moim ulubionym momentem na Eurowizji było „Parla" bo wtedy tak mega słodko patrzyli sobie w oczy. Kochaaaam ten moment. Nie trwało to długo, bo mój kochany manipulator zaraz do mnie wrócił. Była akurat przerwa w której on nie śpiewał więc z zaskoczenia podszedł wziął moja twarz w swoje ręce i bardzo agresywnie pocałował. Publiczność zaczęła krzyczeć. Ja ledwo łapałam oddech przez to co robił. Chciałam się odegrać. Miałam na to taką ochotę że aż mnie skręcało aby to zrobić.

Wpadłam na pomysł.  Swoją ręka przejechałam po jego klatce. Widać było zdziwienie w jego oczach.

Przepraszam ze takie krótkie. Jutro napisze najwyżej 3 dłuższe bo dzis już raczej nie dam rady. Dobranoc! ❤️🥰

„Parla la gente purtroppo..."|Damiano David Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz