Alexandra pov:
Czekałam na Damiano. Zobaczyłam jego wiadomości i się mocno zmartwiłam. A dokładniej o to, że ta idiotka rzeczywiście jest w ciąży. Może jednak Damiano jest ojcem?
Długo nie musiałam się zastanawiać. Właśnie Damiano wszedł do pokoju. Położył się koło mnie, kładąc swoją głowę na moich kolanach.
- hej Al, wyspana?
- tak, a ty?
- nie bardzo
- opowiesz mi co z tym całym zamieszaniem?
- tak. Giorgia jest rzeczywiście w ciąży. Nie mogłem w to uwierzyć i zrobiłem tam trochę awanturę. Skończyło się na tym że dzis o 15 mam testy na ojcostwo. Nie potrzebnie będę je robił, bo i tak wiem że to nie moje dziecko. Giorgia jest w 5 tygodniu, a ja nie spałem z nią już długo, a na pewno nie 5 tygodni temu.
- No to nie masz się o co martwić. Ważne, że Giorgia tego pożałuje bo się mocno upokorzy.
- No wiem, ale i tak mnie doprowadza do szału. Przedstawiła mnie jako swojego chłopaka. Myślałem że już wtedy z tamtąd wyjdę.
- ona serio potrafi namieszać. Dam, jeśli nie chcesz to nie musisz ze mną iść. Naprawdę. Już kilka razy byłam sama.
- nie! Ide z tobą i to koniecznie.
- jak chcesz. Ja Cie nie zmuszam
- robimy coś? Nie wiem... masz na coś ochotę?- zapytał bawiąc się moimi włosami.
- na wiele rzeczy mam w tej chwili ochotę
- słucham uważnie
- wypiłabym całe litry wina...
- No Al! Akurat teraz? Musisz poczekać 9 miesięcy
- No wiem...ale mi się tak cholernie chce
- No to obiecuje Ci, że jak już będzie po wszystkim to kupimy litry wina i upijemy się tak, że zapomnimy jak się nazywamy. Fajnie brzmi?
- zajebiscie. Tylko o tym nie zapomnij
- obiecuje
- ogólnie to miałam wstawić jakieś zdjęcie na Instagrama, ale Vic pojechała. Zastanawiam się co mogę wstawic. Masz jakiś pomysł?
- hmm...daj telefon. Zaraz coś wybiorę.
Dałam mu mój telefon. Wszedł w galerie i oglądał moje zdjęcia. W koncu znalazł jedno, na którym się całowaliśmy. Przypatrywał się temu zdjęciu i w koncu powiedział:
- ładnie to wygląda
- Noo, dlatego zachowałam to zdjęcie
- będę mógł je kiedyś wstawic?
- a chcesz?
- No tak
- to wstawiaj
Przesłał sobie to zdjęcie i ustawił na tapetę. Ja zrobiłam to samo. Jednak obydwoje tęskniliśmy za związkiem, lecz żadne z nas nie odważyło się o tym głośno powiedzieć.
- a może ja Ci jakieś zrobię? Mamy jeszcze trochę czasu, wiec możemy coś pokombinować
- a chce ci się? Jestem wybredna co do zdjęć wiec będzie cała sesja- zaśmialam się
- mi to nie przeszkadza. Ale jest warunek że prześlesz mi te zdjęcia. Ty masz moje, a ja chce mieć twoje
- dobrze, wyśle Ci ale tylko te najładniejsze
Wstałam z łóżka i poszłam się przebrać. Pojechaliśmy na jakąś łąkę. Stwierdziłam że do zdjęcia przydadzą się jakieś kwiaty i wzięłam bukiet który dostałam od taty. Kiedy już dotarliśmy, Damiano zrobił mi kilka zdjęć. Jedno z nich naprawdę mi się spodobało.
- to zdjęcie jest śliczne! - powiedziałam i przytuliłam go.
- Noo, wyglądasz przepięknie. Od razu wstawiaj.
alrossi ✔️
❤️ 💬 ↗️
alrossi @ykaaar ❤️Zobacz wszystkie komentarze: 10 384
vicdeangelis perfect 🥰
alrossi just like you 🥺nic_vallenti @ykaaar 😏
thomasraggi bella
ethanskin 🌸😻
alanddamiano omg @ykaaar 🥺❤️
ykaaar com'è essere belli? 🌼
alrossi dimmelo tuKiedy załatwiliśmy te sprawy, od razu pojechaliśmy prosto do lekarza. To będzie jedna z fajniejszych wizyt z Damiano przy boku.
TAK, WIEM ŻE POLSAT! PRZEPRASZAM! ZARAZ PISZE KOLEJNE I WSTAWIĘ❤️
~Al~
CZYTASZ
„Parla la gente purtroppo..."|Damiano David
Short StoryWSPÓŁAUTORKI: (polecam do nich wpaść ❤️) @arimaneskin @kaleoo20 @_Princes_Luna_ @DomiDomi399 @MayStyles06 @x_blondie @5anomim32 @im_so_sensitive UWAGA: książkę pisze jedna osoba! Współautorki przyczyniły sie do wielu rozdzialow gdzie są oznaczane...