23

3.3K 102 11
                                    

Siedziałam obok umywalki. Pomału zaczęłam oblizywać suche usta. Wstałam i przejrzałam się ponownie w lustrze. Malinki dalej widniały na mojej szyi a co gorsze były coraz większe. Zakryłam szyje bardziej szlafrokiem i westchnęłam głośno.
Wzdrygnęłam się słysząc pukanie do drzwi.

- Przepraszm wszystko w porządku? Nie wychodzi Pani od 15 minut.

- Tak tak już wychodzę.- nawet nie odczułam tych 20 minut. Gdy wyszłam kobieta złapała za moje nadgarstki.

- Napewno wszystko w pożądku? Jest Pani blada- zmartwiła się kładąc dłoń na moim czole- hm nie ma Pani gorączki.

- Jestem po prostu zmęczona- powiedziałam szybko.

- To niech się Pani położy. Zaprowadzę Panią do sali.

Gdy byłam już w łóżku prawie od razu zasnęłam.

Kolejny dzień minął bardzo szybko. Przez cały czas miałam jakieś badania a malinki które miałam na szyi były coraz większe i bardziej czerwone. Miałam nadzieję, że inne pielęgniarki tego nie zauważą jednak trudno to przegapić...

- No więc tak... Po całym dniu badań wychodzi na to, że już niedługo  będzie mogła Pani wyjść- uśmiechnął się do mnie a ja byłam zmieszana. Codzienność.

- Przecież miałam połamane żebra...Jak to możliwe, że tak szybko wyzdrowiałam.- mówiłam nie odrywając od niego wzroku.

- Była tu pani przez długi czas...a leki które pani dawaliśmy przyspieszyły proces.

Jego odpowiedz była śmieszna. Nie byłam tu dłużej niż miesiąc. A po za tym leki które zarzywałam miały tylko osłabić ból. Nie zrosły mi żeber.

- Dobrze...dziękuję- po moich słowach mężczyzna wyszedł a ja miałam w głowie milion myśli.

Tydzień później

Dziś dzień w którym wychodzę z szpitala. Lekarz powiedział mi, że będzie mi trudno samej więc lepiej będzie jak ktoś będzie mi pomagał.
Tylko, że...jestem w Inczhon. W mieście w którym nie znam nikogo.

Stałam przed budynkiem patrząc na nadjeżdżający autobus. Postanowiłam że pojadę do najbliższego hotelu a jutro postaram się wrócić do domu...czuje, że będzie ciężko.

__________
Może jeszcze jeden? Mam napływ weny więc no haha💜

__________Może jeszcze jeden? Mam napływ weny więc no haha💜

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moon 《Jeon Jungkook》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz