Szliśmy już jakieś 10 minut. Było zimno ale ciepła bluza Jungkooka dała temu radę. Jednak moje policzki były już całe czerwone od zimna. Zanurzyłam głowę w szyje chłopaka na co ten zaśmiał się. Na jego ciele pojawiła się gęsia skórka.
Jungkook- Ale cię zmroziło.- zaczął się głośniej śmiać.
T/I- Bardzo śmieszne. Zazdroszczę, że w takich chwilach nie czujesz zimna.
Jungkook- Przynajmniej jak będzie ci zimno będę twoim kaloryferem.
T/I- Ostatnio byłeś lodówką a teraz chcesz być grzejnikiem? Nie no wyjdź za mnie!
Jungkook- Nie sądzisz, że to ja powinienem to powiedzieć?
Po tych słowach postawił mnie na ziemi i szybko położył swoje dłonie na moich lodowatych policzkach. Były takie cieplutkie. Prawie od razu ogrzały moją skórę a czerwień zniknęła. Zamknęłam oczy i po chwili poczułam jego kciuki na swoich ustach. Uśmiechnęłam się gdy jego usta musnęły moje.
Jungkook- Mam coś dla ciebie- zabrał swoje ręce i włożył je do kieszeni szukając czegoś.
Zaraz czy on chce mi się oświadczyć? Że teraz?! Nie jestem na to gotowa! Wyglądam jak debil a po za tym jestem za młoda!
Jungkook spojrzał na mnie i dopiero teraz dostrzegłam jego niebieskie oczy. O nie...
T/I- Słyszałeś?- podrapałam się po czole z zażenowania. Ten grzyb czytał mi w myślach przez cały czas.
Jungkook- Spokojnie o zaręczynach pogadamy kiedy indziej- puścił mi oczko. - a teraz trzymaj- podał mi jakiś telefon. Wzięłam go do ręki i obejrzałam dookoła.
T/I- Po co dajesz mi telefon?
Jungkook- Jak się nie mylę nie masz telefonu. Kupiłem ci nowy.- spojrzałam na niego zdziwiona- ale skoro go nie chcesz- wyrwał go i schował go z powrotem do kieszeni.
T/I- Ej oddawaj! Oczywiście, że go chce!- podeszłam do niego i próbowałam wyciągnąć go z jego kieszeni. Jungkook śmiejąc się złapał moje nadgarstki i pocałował mnie szybko.
Jungkook- Wpisałem ci wszystkie kontakty z starego telefonu. Nie pytaj skąd je miałem. A i jeszcze jest zrobiony na twój stary numer.
Gdy Jungkook skończył mówić w jego kieszeni usłyszałam wibracje.
Jungkook- Ugh odkąd go mam cały czas ktoś się dobija- podał mi teraz mój telefon.
Na wyświetlaczu było napisane imię " Sumi ". Zakryłam usta i myślałam, że się popłaczę. Tak dawno z nią nie gadałam. Tęskniłam za nią.
Nacisnęłam zieloną słuchawkę i od razu przyłożyłam telefon do ucha.
Sumi- T/I to ty? Powiedz, że to ty!- krzyczała płacząc. Bolało mnie to.
T/I- Tak...to ja.- w tym momencie razem wybuchłyśmy płaczem.
Sumi- Gdzie ty jesteś?! Jak mogłaś mi to zrobić i przez pieprzone dwa miesiące nie dawać znaku życia!! Myślałam, że nie żyjesz! Że ktoś cię porwał!!
Dwa miesiące...
T/I- Sumi przepraszam. Obiecuje, że wszystko ci powiem- przetarłam zapłakane oczy długim rękawem od bluzy.
Sumi- Gdzie jesteś? Natychmiast się spotkajmy!
Ustaliłam szybko z siostrą godzinę i miejsce spotkania. Mieliśmy za dwie godziny spotkać się w moim domu. Jak ja dawno tam nie byłam.
Rozłączyłam się i spojrzałam na swoje buty. Po chwili zostałam mocno przytulona przez Jungkooka.
Jungkook- Siostra?- zapytał cicho chodź wiedziałam, że wiedział.
Pokiwałam głową i odsunęłam się od niego nie chcąc zaplamić jego koszulki.
Jungkook- Wracajmy. Odpoczniesz chwilę i pojedziemy razem.
Wskoczyłam znowu na jego plecy i po chwili byliśmy już pod domem.
__________
Miał być wcześniej ale miałam małe problemy🙁❤
Dobranoc💜💜
CZYTASZ
Moon 《Jeon Jungkook》
ActionPewnego dnia Alice próbuje oderwać się od rzeczywistości. Nie da się żyć gdy sama codzienność wbija ci nóż w plecy. Bohaterka idzie na imprezę na której zostaje otruta i wykorzystana przez pewnych ludzi. W ostatku sił próbując się uratować udaje si...