??- Pogadajmy- Powiedziała jedna z dziewczyn.- Na samym początku przydałoby się przedstawić. Ja jestem Holly- odwróciła się w stronę pozostałej trójki. Pomału do nas podeszły i po kolei się przedstawiły.
??- Ja Poppy- uśmiechnęła się smutno.
??- Daisy- Odezwała się dziewczyna która cały czas wyglądała na przerażoną.
??- Miło mi cię poznać Iris...Jestem Lily.- uśmiechnęła się.
Dlaczego każda ma imię kwiatu...to normalne? Kiedyś siostra mówiła o takich nazwach jak pracowała stąd to wiem.
Holly- Chcesz o coś zapytać?
Spojrzałam na nią jak na idiotkę. No coś ty nie mam żadnych pytań. Zostałam porwana jakąś godzinę temu i wcale nie ciekawi mnie dlaczego nazywacie mnie Iris.
Lily- Wszystko w porządku?
T/I- Ahh nic nie jest w porządku- złapałam się za głowę- dlaczego to się dzieje? Kim jesteście i od kiedy tu jesteście? Co oznaczają te imiona i co on chce z nami zrobić!
Lily- Spokojnie nie krzycz. On nienawidzi gdy któraś z nas podnosi głos.
T/I- Nie obchodzi mnie to. Powiedzcie co tu się dzieje.
Poppy- No dobrze. Usiądzmy a ty Daisy proszę zrób herbatę.
Przestraszona dziewczyna poszła do niewielkiej kuchni w koncie pomieszczenia. Wcześniej nie przyjrzałam się temu miejscowi. Ściany były koloru fiołkowego a sufit koloru szarego. Wisiały na niech różne obrazy oraz jakieś 3 zegary.
Trochę dalej w kącie stała mała kuchnia. Mały brązowy blat oraz urządzenia kuchenne takie jak lodówka, piekarnik czy mikrofalówka pasowały kolorystycznie do ścian. Powiem szczerze że gust to mają dobry.
Był jeszcze salon oraz drzwi za którymi jeszcze nie byłam. Salon był połączony z kuchnią. Stała tu kanapa oraz mały telewizor. Była również mała szafeczka z książkami która stała przy jednej z ścian.Siedzieliśmy w ciszy a gdy jedna z dziewczyn przyniosła herbatę zaczęły mówić.
_____
Przepraszam, że taki krótkiiii😵😵😵😵
Miałam to skończyć jutro ale stwierdziłam, że obiecałam że napiszę więc wstawiam dziś❤ Jutro następna część😍😍
Dobranoc🍁❤Sorki za błędy!! Jutro poprawie❤
CZYTASZ
Moon 《Jeon Jungkook》
AksiPewnego dnia Alice próbuje oderwać się od rzeczywistości. Nie da się żyć gdy sama codzienność wbija ci nóż w plecy. Bohaterka idzie na imprezę na której zostaje otruta i wykorzystana przez pewnych ludzi. W ostatku sił próbując się uratować udaje si...