58

2.8K 120 36
                                    

Gdy dojechaliśmy do domu od razu razem poszliśmy do sypialni. Położyłam się na łóżku i rozciagnęłam się.

Jungkook- Chodź coś zjeść bo nic nie jadłaś od rana- podał mi rękę i pomógł mi wstać.

T/I- Jakoś nie jestem głodna- szłam na chłopakiem do kuchni.

Jungkook- Nie marudź Jin zaraz ci coś przygotuje.

Weszliśmy do kuchni gdzie byli wszyscy. Usiadłam przy stole obok Taehyunga który pisał coś w laptopie.

Gdy mnie zauważył przybliżył się do mnie zdziwiony.

Taehyung- Ładnie pachniesz. Chociaż w sumie tak inaczej. Ale ładnie.- wrócił do laptopa a ja cały czas patrzyłam na niego jak na debila.- On tak samo- wskazał palcem na Jungkooka który stał obok Jina. - oboje dziwnie pchniecie.

Jimin- Kto dziwnie pachnie?- podszedł do nas - o faktycznie coś tu jebie.

Taehyung- No przyszedłeś i coś zajechało.

Jimin uderzył chłopaka na co ten wstał i go popchnął.

T/I- Chło-

Jungkook- zostaw ich oni ta zawsze.- stanął przede mną kładąc na blat kubek z herbatą.

T/I- Na prawdę dziwnie pachnę?- zacisnęłam dłoń na kubku.

Jungkook- Może trochę inaczej ale mi to nie przeszkadza. To pewnie przez to że za dużo czasu spędzasz z nami nie z ludźmi.

T/I- Racja. To w sumie logiczne. - wzięłam łyka herbaty.

Jin- T/I chcesz  naleśniki? Albo może jakieś mięso?

T/I- Wystczą naleśniki. Pomóc Ci?

Jin- Nie trzeba dam radę- uśmiechnął się do mnie.

Nagle po domu rozniusł się huk. Jungkook przewrócił oczami o poszedł spokojnie w stronę hałasu.

Suga- Znowu się biją więc zniszczenia gwarantowane.- powiedział cały czas patrząc na ekran telewizora.

Wróciłam do herbaty i patrzyłam na Jina. W sumie przydałoby się pomóc.

T/I- Na pewno? Mogę pomóc.

Jin- Na pewno.

Westchnęłam i wstałam od stołu.

T/I- No to ci pomogę.

Jin krzywo na mnie spojrzał ale po chwili razem zaczęliśmy robić naleśniki.

.....

T/I- Ah najadłam się!- krzyknęłam padając na łóżko.

Jungkook- Pooglądamy coś? A może coś  innego- wszed na łóżko z swoim uśmieszkiem.

T/I- Wiesz już mi na dziś wystczy- pocałowałam go gdy się zbliżył- Jakoś dziwnie boli mnie brzuch- wtuliłam się w niego.

Jungkook- Na pewne nie jesteś w ciąży?

Podniosłam szybko głowę i patrzyłam na niego zdziwiona.

T/I- Zwariowałeś? Przecież się zabezpieczaliśmy- położyłam głowę na jego klatce ale po chwili znowu na niego spojrzałam- zabezpieczyłeś się prawda?

Jungkook- Zawasze mam je w kieszeni spokojnie- puścił mi oczko.

T/I- Zaraz- wstałam i założyłam ręce na piersi- zawsze masz je w kieszeni? Dlaczego? Ukrywasz coś?

Chłopak zaczął się śmiać i przyciągnął mnie znowu do siebie przez co poleciałam na łóżko.

Jungkook- Są ma specjalne okazje...takie jak dziś w aucie- pocałował mnie w czoło a ja poczułam ból w pod brzuszu. Skuliłam się a chłopak bardziej mnie przytulił.

Jungkook- Może się czymś zatrułaś?

T/I- Nie na pew-

Otworzyłam szeroko oczy po czym biorąc telefon do ręki pobiegłam szybko do toalety zamykając się w niej.

Jungkook- T/I Co się dzieje?!- zaczął pukać w drzwi.

Weszłam szybko na aplikację z miesiączkami. Jungkook musiał zagrać wszystkie apki z mojego telefonu.

KURWA. WIEDZIAŁAM!

T/I- Jungkook leć do sklepu po podpaski!!!

___________
Hehe team okres się tu zgłaszają❄
Już za dwa dni czeka mnie ta męka...

___________Hehe team okres się tu zgłaszają❄Już za dwa dni czeka mnie ta męka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moon 《Jeon Jungkook》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz