62

2.4K 118 18
                                    

Jungkook- To nie możliwe, że jest w ciąży bo powtarzam ci, że się zabezpieczaliśmy- podszedł do niej bliżej.

T/I- Jungkook ma rację.

Hanji- Zrób test ciążowy to się przekonamy. Nie jestem jakąś wróżką która wszystko wie ale doświadczyłam w życiu wiele rzeczy.

Usiadłam na fotelu i schowałam głowę w dłoniach. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogę być w ciąży. Na 100% byłam pewna, że sobie z mnie żartują.

Namjoon- Jeśli T/I na prawdę jest w ciąży coś może się jej stać?- Wtrącił się Kim.

Hanji- Nie. Jeśli ma w sobie dziecko pół demona nic jej nie zagraża. Pewnie będzie miała jakieś problemy zdrowotne przez to wszystko...Ale przemiana nie będzie konieczna. Będzie mogła pozostać człowiekiem.

T/I- Możecie przestać? Jestem pewna, że nie jestem w ciąży- wstałam zaciskając pięści.

Jungkook- T/I...

Wyszłam z pomieszczenia trzaskając drzwiami. Zaczęłam iść wzdłuż korytarza dopóki nie poczułam ucisku na nadgarstku.

Jungkook- Pogadajmy. Na spokojnie- pociągnął mnie do innego pokoju po czym razem usiedliśmy  na kanapie.- A jeśli to prawda?

T/I- Jungkook jestem pewna na 1000% że nie jestem rozumiesz?- wstałam i stanęłam przed nim.

Jungkook- T/I ale jeśli to byłaby prawda...

T/I- Jeśli byłaby to prawda ja nie wiem co bym zrobiła. Jestem za młoda na dziecko a po za tym nie pracuje. Byłabym okropną matką. A wiedząc że dziecko byłoby pół demonem...Boję się że coś może się stać- Jungkook przyciągnął mnie do siebie i przytulił mocno.

Jungkook- Skarbie spokojnie. Wiem, że to dla ciebie trudne ale...zrób jak powiedziała Hanji. Testy pokażą czy jesteś w ciąży.

T/I- Jeśli będę w ciąż-

Jungkook- Jeśli będziesz w ciąży zaopiekuje się tobą jak nigdy dotąd...Nie opuszczę  Cię nawet na krok. Kocham cię a jeśli na prawdę w tobie jest nasze dziecko...będę najszczęśliwszym demonem na świecie- pocałował mnie- chcesz już wracać? Ta informacja trochę nas przerosła...

Pokiwałam głową po czym razem wyszliśmy z pokoju. Jednak gdy zamknęłam drzwi i się odwróciłam spotkałam się z plecami Jungkooka.

T/I- Ej czem-

Wychyliłam się zza jego ciała i zobaczyłam jak przed nami stoi grupa chłopaków.

Jungkook- T/I wejdź do środka- powiedział cicho a ja bez żadnego wahania weszłam do pokoju.

Stałam przy drzwiach próbując coś usłyszeć.

??- Jesteś znajomym Hanji? Nie wiedziałem że demony z Korei zadają się z ludźmi.

Jungkook- To nie wasza sprawa.

??- Jungkook...Wiesz że demony trzymają się razem. Dlatego podziel się tym coś nam dziś przyniosłeś.

Po tych słowach usłyszałam huk. Wyglądało na to, że się boli. Słyszałam tylko wściekły głos Jungkooka ale po chwili usłyszałam też Jina i pozostałych. Odeszłam do drzwi i podeszłam do szafki biorąc do ręki nożyk do tapet. Nie wiem skąd się tam wziął.
Po chwili usłyszałam otwieranie się drzwi. Odwróciłam się z nadzieją, że to Jungkook jednak to nie był on...

________
Kochani przepraszam, że taki krótki ale dziś jestem na prawdę strasznie zmęczona💜
Jutro będzie więcej rozdziałów dobranoc!❤

A tak w ogóle zapomniałam zapytać jakie macie postanowienia noworoczne?💥💓

A tak w ogóle zapomniałam zapytać jakie macie postanowienia noworoczne?💥💓

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Moon 《Jeon Jungkook》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz