Bao- Mamo tata zabrał mi klocki!!
Zaśmiałam się i poszłam do salonu gdzie siedział mój synek Bao oraz Jungkook.
T/I- Oj nie ładnie- podeszłam do nich i usiadłam obok chłopca.
Minęło bardzo dużo czas od tamtego wydarzenia. Tamtego dnia cała nasza trójka prawie umarła. Jednak stał się cud i udało nam się przeżyć.
Uratowała nas Alopay i nasz syn Beo. Jego krew pozwoliła przeżyć mi i Jungkookowi. A co do Elana i innych...zniknęli. Chłopaki szukali ich jednak rozpłynęli się w powietrzu.
Nasz syn kończy niedługo 4 lata. Cieszymy się każdego dnia lecz nie wspomniałam o konsekwencjach. Gdy podano nam krew Beo narodziła się w mnie cząstka demona. Nadal jestem człowiekiem ale drzemie w mnie kawałek ich obu.
Jungkook- Możemy zrobić małą wymiankę. Oddam ci klocki jak oddasz mi mamusię- uśmiechnął się szeroko.
Bao- Nie! Nie oddam mamusi!!- Mocno mnie przytulił i skrzywił się.
T/I- Dobra chłopaki kończcie zabawę i chodźcie coś zjeść- wzięłam synka na ręce i wstałam- po za tym zaraz przyjadą wujkowie.
Bao- Taaaak! A będę mógł pobawić się z wujkiem?
T/I- Jasne skarbie- pocałowałam go w policzek a po chwili Jungkook zrobił to samo.
Jungkook- To co kto pierwszy w kuchni?
Puściłam Bao a ten szybko pobiegł w stronę kuchni. Zaśmiałam się pod nosem i przytuliłam się do Jungkooka.
T/I- Kocham cię- westchnęłam.
Jungkook- Co cię tak nagle wzięło- uśmiechnął się i pogłaskał mnie po głowie.
T/I- Nic. Po prosu chce ci to mówić codziennie.
Bo przecież nigdy nie wiadomo kiedy skończy się nasza przygoda.
.......
NO W KOŃCU!!!😂
Tak więc dotarliśmy do końca kochani!! Mam nadzieję, że się wam podobało pomijając fakt, że wczoraj większość chciała mnie zabić XDDDD 😘
Może tego nie wiecie ale pisząc to opowiadanie przeżyłam tak dużo...
Zaczęłam pisać to opowiadanie 14 września 2021r. Pierwsze rozdziały nie były najlepsze i no szczerze po jakimś czasie byłam załamana. Bałam się, że wam się to nie spodoba więc przestałam to pisać. Zrobiłam sobie długą przerwę ale powróciłam i zaczęłam pisać dalej. I jak zobaczyłam jak dużo osób to czyta to aż mnie skręciło hahaha🤯
Na prawdę nie sądziłam, że aż tak bardzo się wam spodoba😅
Dziękuję wam za wszystko i mam nadzieję, że nie skończycie tylko na tej książce haha ❤❤❤
W każdym opowiadaniu staram się pisać epilog i pisać co czuje kończąc więc nie mogło się bez tego obejść.
Mega mi przykro ale z drugiej strony jestem dumna, że ukończyłam już trzynaste opowiadanie🥺
Kocham was i dzięki, że byliście!! Do zobaczenia w innych książkach!❤❤
ps. Nawet nie wiecie jak się powstrzymywałam, żeby wam wczoraj nie odpisywać, że to jeszcze nie koniec XD😆
Ciekawostka: Imię Bao w Korei oznacza obrońca
CZYTASZ
Moon 《Jeon Jungkook》
ActionPewnego dnia Alice próbuje oderwać się od rzeczywistości. Nie da się żyć gdy sama codzienność wbija ci nóż w plecy. Bohaterka idzie na imprezę na której zostaje otruta i wykorzystana przez pewnych ludzi. W ostatku sił próbując się uratować udaje si...