Rozdział 39

293 7 0
                                    

POV. Melania

Od kiedy wyszłam ze szpitala minęło już kilka dni. Przez te kilka dni kiedy głównie leżałam w łóżku i odpoczywałam zdążyłam zapoznać się ze szczegółami sprawy którą prowadził Logan oraz z aktami tego gangstera który mu groził. Przyznam że na tego typa mam sporo haków. I jestem pewna że mogę go załatwić jednym ruchem. Potrzebuję do tego tylko mojego starego kumpla który przyda mi się jako obstawa kiedy pojadę do gangstera. Myślałam że będę potrzebować jakiegoś przemyślanego planu żeby złapać gnoja i go zamknąć ale okazało się to łatwiejsze. Mianowicie kiedy wczoraj uświadomiłam sobie kim jest gość który groził Loganowi od razu wiedziałam że go znam. Miałam z nim w przeszłości do czynienia. Nawet uratowałam mu dupę chociaż wcale na to nie zasłużył. Wiem też że jest blisko z pewnym gościem który jak się doskonale składa jest moim świetnym informatorem. Od niego na pewno się dowiem gdzie obecnie przebywa jak się dowiedziałam Igor. Jednak żeby zrealizować mój plan będę musiała pojechać do Warszawy na kilka dni. Ale teraz zrobię to sama. Wiem że Alex nie będzie z tego zadowolony ale musi to zaakceptować.

Jednak zanim wyjadę i nie będzie mnie tutaj przez kilka dobrych dni muszę dowiedzieć się dlaczego Thomas i Cleo próbowali się włamać do piwnicy w Aurorze. Nie rozmawiałam z nimi od tamtego wieczoru kiedy poinformowałam Thomasa o tym żeby porozmawiał z Philem. Ale dzisiaj czas to zmienić. Jestem ciekawa co mają mi do powiedzenia na ten temat. Przed chwilą zauważyłam że Thomas stworzył nową grupę do której dodał mnie i Cleo.

Szybko wzięłam prysznic i przebrałam się po czym wyszłam do ogrodu ponieważ jest piękna pogoda a wieczorem jadę do Warszawy więc muszę korzystać póki tu jestem. W Warszawie też jest ciepło i jest ładna pogoda jednak to nie to samo co tutaj.

Weszłam na czat grupowy z Thomasem i Cleo i zauważyłam że Thomas już coś napisał.

Thomas: Więc.

Cleo: Cześć Melania.

Melania: Cześć Cleo i Thomas.

Thomas: Byliśmy u Phila. Dzięki za ostrzeżenie nas.

Melania: Nie mamy czasu na dramaty.

Cleo: Właściwie chcieliśmy Ci powiedzieć znacznie wcześniej. Bardzo nam przykro, że wyszło w ten sposób.

Thomas: Tak. Chcemy Ci teraz wszystko powiedzieć.

Melania: Cóż, lepiej późno niż wcale.

Thomas: Policja znalazła pudełko zapałek przy ciele w lesie. Pudełko zapałek z baru Aurora.

Melania: No i?

Thomas: Poczekaj minutę. Właściwie to kogoś w grupie wciąż brakuje.

Po chwili zobaczyłam że Thomas dodał Richiego. Nie mogę uwierzyć że Richy o wszystkim wiedział i nie raczył mi powiedzieć. No tego to się na pewno nie spodziewałam.

Melania: Richy?!

Richy: Haj ho.

Melania: Wiedziałeś o tym?

Richy: Tak. Więc już wszystko wiesz?

Melania: Nie wiem, na kogo z Was najbardziej mam się złościć.

Cleo: Chcesz, żebyśmy najpierw wyjaśnili dlaczego nie powiedzieliśmy Ci o naszym  śledztwie w sprawie Phila?

Melania: Tak, naprawdę powinniście.

Thomas: Richy wierzył, że jeśli Ci powiemy, prędzej czy później skończy się na Jessy.

Richy: Ja? To naprawdę byłem ja?

DuskwoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz