POV. Melania
Od ostatnich wydarzeń minęło kilka dni. Przez te dni dużo myślałam o tej akcji dla Jake ale też o nim samym. Długo go już nie ma i naprawdę brakuje mi rozmów z nim. Jednak mam przeczucie że wkrótce się do mnie odezwie. Mam tylko nadzieję że wszystko z nim w porządku. Jest też inna sprawa o której dużo ostatnio myślałam i właściwie dalej myślę. Myślałam że jestem w stanie zapomnieć o tym co powiedział mi Alex ale ta informacja nie chcę wyjść z mojej głowy.
Jest wręcz na odwrót. Nie mogę o tym zapomnieć a dokładniej mówiąc nie mogę zapomnieć o tym że Emma wróciła do miasta i że chcę ze mną pogadać. Po nocach zamiast spać to wspominam wszystkie chwile spędzone z nią i to jaka w tamtym momencie byłam szczęśliwa ale kiedy dochodzę do momentu w którym to wszystko się rozpadło automatycznie mam łzy w oczach i sama już nie wiem czy chcę z nią porozmawiać czy nie. Nie wiem co bym zrobiła gdybym spotkała ją na ulicy. Z moich smutnych myśli wyrwał mnie dźwięk przychodzącej wiadomości.
Lilly: Nasza kampania #IAm Jake jest w pełnym rozkwicie. Co minutę w sieci pojawiają się nowe filmy. Wiesz co dzieje się z hasztagiem?
Melania: Tak, pewnie. To był naprawdę świetny pomysł.
Lilly: Jestem pewna, że w ten sposób możemy pomóc Jake'owi.
Melania: Ja też, Lilly.
Melania: Myślisz, że Jake widział co dla niego robimy?
Lilly: Tak, na pewno. Chociaż wydaje mi się dziwne, że jeszcze się nie odezwał. Przynajmniej napisałby do Ciebie , prawda?
Nagle dostałam powiadomienie z czatu grupowego że Richy coś napisał.
Richy: Czym u licha jest # IAm Jake?
Richy: I jak myślę, dlaczego Melania ma z tym coś wspólnego?
Wiedziałam że to tylko kwestia czasu zanim się dowiedzą i będziemy musiały im to jakoś wytłumaczyć.
Przeniosłam się na czat z Lilly.
Lilly: Wiesz co Richy właśnie opublikował na czacie grupowym?
Melania: Tak, to mi nie umknęło. To była tylko kwestia czasu, zanim to by się stało.
Lilly: Racja. Jak dotąd w jakiś sposób całkowicie udało się zablokować pozostałych. I co teraz?
Lilly: Nie możemy im powiedzieć, kim naprawdę jest Jake. Ale z drugiej strony byłoby bardzo dobrze, gdyby wiedzieli.
Melania: Tak, całkowicie się z Tobą zgadzam. Więc jaki jest plan?
Lilly: Powinnyśmy mówić im jak najmniej. Przede wszystkim powinnyśmy pominąć, że Jake jest przyrodnim bratem Hanny i moim.
Melania: To najlepsze rozwiązanie.
Lilly: W porządku, miejmy to już za sobą.
Melania: Damy radę.
Obydwie dołączyłyśmy do czatu grupowego gdzie już rozpoczęła się dyskusja na temat tego co opublikował wcześniej Richy.
Dan: Co się znowu dzieje?
Cleo: Czy to tu, w Duskwood?
Richy: Tak, naprzeciwko starej szkoły.
Cleo: Miałam coś podobnego wcześniej na moim feedzie na Facebooku.
Dan: Tak. Zdecydowanie Melania.
Melania: Cześć ludzie!
Richy: Hej ho.
CZYTASZ
Duskwood
FanfictionTa książka będzie inspirowana grą . Będzie dużo faktów z gry ale będą też akcje które w grze nigdy się nie wydarzyły. Mam nadzieję że to opowiadanie wam się spodoba. A tak w ogóle to polecam zagrać w tę grę jest naprawdę zajebista i bardzo realistyc...