POV. Melania
Siedziałam na tarasie i piłam herbatę. Myślałam o tym wszystkim chcąc wyłapać jakiś szczegół, który gdzieś po drodze być może przeoczyłam. Ale im więcej o tym myślałam, tym coraz większy mętlik w głowie mi się tworzył od tych wszystkich myśli. Próbowałam o tym nie myśleć ale to nie wyszło mi tak jakbym chciała.
W pewnym momencie przyszła do mnie wiadomość więc chwyciłam telefon i sprawdziłam kto do mnie napisał.
Dan: Hej
Melania: Cześć Dan.
Melania: Co u Ciebie?
Dan: Kiepsko. Ale przynajmniej ktoś pyta.
Dan: Ponieważ nasz klub jest teraz na wakacjach. Pomyślałem, że osobiście porozmawiam z liderką. Chcę pomóc.
Melania: Zabrali Ci telewizor?
Dan: Nie. Jest zepsuty.
Melania: Tak, szkoda mi Ciebie.
Dan: Daj spokój. Może wniosę powiew świeżego powietrza do Waszego zakurzonego miejsca?
Melania: Pod jednym warunkiem. Z zamian chcę poznać sekret.
Dan: Haha. Całkiem sprytne. Nie znam żadnych tajemnic.
Melania: Każdy ma tajemnice.
Dan: Wystawiłem wtedy Phila, bo byłem z Lilly.
Melania: Co?!
Dan: Nic się nie wydarzyło ani nic. Jeżeli tak myślisz.
Dan: To było wkrótce po pojawieniu się tego ciała. Lilly potrzebowała kogoś, a ja po prostu tam byłem.
Melania: To miłe z Twojej strony.
Dan: Taki jestem.
Dan: Więc. Może być?
Melania: Może być.
Melania: Jest film, o którym chcę porozmawiać.
Melania: Czy potrafisz to zrozumieć?
Dan: Skąd to masz?
Melania: Nie mogę tego powiedzieć.
Dan: Jest jakiś kontekst?
Melania: Nie, nie mam.
Dan: Więc. Dla mnie wygląda jak kamera monitorująca zainstalowana na stałe.
Dan: Kamera włącza się, gdy tylko coś poruszy się w polu widzenia.
Melania: Skąd to wiesz?
Dan: No z obrazu. Pokazuje nawet punkt, w którym coś się poruszyło.
Dan: Nagranie było zdecydowanie w nocy. Widać światło.
Melania: W ciemnej sypialni.
Dan: Tak, racja, po prawej jest łóżko.
Dan: Czekaj, muszę znowu spojrzeć.
Dan: Myślę, że to drzwi na patio. Prawda?
Melania: Też tak myślę.
Dan: Wydaje mi się też. Jeśli ktoś lub coś przejdzie przez te drzwi na patio. Powinien zostać nagrany.
Melania: Ciekawy pomysł.
Dan: Od czasu do czasu pracuję jako ochrona. Między innymi raz w roku na dużych targach w Colville. Dbam o stoiska i takie tam.
Dan: Też w nocy. Takie kamery są zawsze przy wejściach i na zewnątrz na terenie obiektu. Ale nigdy nie widziałem tego tak w prywatnej sypialni. O co w tym chodzi do cholery?
CZYTASZ
Duskwood
FanfictionTa książka będzie inspirowana grą . Będzie dużo faktów z gry ale będą też akcje które w grze nigdy się nie wydarzyły. Mam nadzieję że to opowiadanie wam się spodoba. A tak w ogóle to polecam zagrać w tę grę jest naprawdę zajebista i bardzo realistyc...