Rozdział 69

125 2 2
                                    

POV. Melania

Od godziny spaceruję po ogrodzie i staram się wymyślić jakieś rozwiązanie, ale nic nie przychodzi mi do głowy, co niesamowicie mnie frustruję, a kiedy dostaję wiadomość od Jake'a mam ochotę w coś przywalić.

Jake: Melania, kończy nam się czas.

Jake: Wymyśliłaś coś?

Biorę głęboki wdech i przeczesując ręką włosy odpisuję, jak jest na prawdę, co dodatkowo wprawia mnie w gorszy nastrój.

Melania: Nie, niestety nie.

Jake: Myślę, że sprowadzi się to do tego, że będziemy musieli wysłać do Grimrock kogoś jako alternatywę.

Melania: Ale kto wchodziłby w grę?

Melania: Daj mi pomyśleć...

Melania: Osoba zdecydowanie powinna znać Duskwood.

Jake: Też tak myślę.

Jake: Ktoś z Duskwood i znający okolicę nie powinniśmy w tym przypadku z tego rezygnować.

Melania: W każdym razie powinniśmy być w stanie zaufać tej osobie.

Melania: Powinien to być ktoś z doświadczeniem bojowym.

Melania: Krąg się zawęża.

Nagle do głowy przychodzi mi idealna osoba do tego zadania, jednak wiem, że Jake'owi się to nie spodoba, ale to nasza jedyna nadzieja.

Melania: Cóż, prawdopodobnie ci się to nie spodoba, ale...

Melania: Mogę poprosić Alana, żeby poszedł.

Jake: Nie, Melania.

Jake: Tego nie możemy zaryzykować.

Melania: Posłuchaj mnie Jake.

Melania: Nie mamy innego wyboru.

Melania: Jestem pewna, że mnie wysłucha.

Melania: Wiesz, że jest najlepszą alternatywą, jaką mamy.

Jake: Melania.

Jake: Nie pozwolę ci narazić się na niebezpieczeństwo.

Mimowolnie na moich ustach pojawił się uśmiech. Cieszę się, że tak się o mnie martwi, ale w grę wchodzi nie tylko moje bezpieczeństwo.

Melania: Nie wsypię się.

Melania: Poradzę sobie.

Melania: Rozmowa z Alanem, to teraz moja jedyna szansa, aby pomóc moim przyjaciołom.

Nagle zauważyłam wiadomość Thomasa na czacie grupowym i szybko się tam przeniosłam. Wiedziałam, że Thomas jest zdeterminowany, żeby pojechać ratować Hannah, ale w tym wypadku nie mogę mu na to pozwolić.

Thomas: Jadę do Grimrock.

Melania: Najpierw posłuchaj mojej sugestii.

Thomas:?

Melania: Być może mam alternatywę.

Melania: Porozmawiam z Alanem Bloomgate.

Thomas: Jak Alan ma nam teraz pomóc?

Melania: Może jechać tam zamiast was.

Jessy: Alan?

Jessy: Nie wiem, czy to dobry pomysł.

Thomas: Policja powinna była aresztować Michaela dawno temu.

Thomas: Lilly zadzwoniła do nich, gdy dotarliśmy do domu Michaela.

DuskwoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz