Rozdział 16

484 20 1
                                    

POV. Melania

Po jakiś dwudziestu minutach wyszłam z łazienki i usiadłam wygodnie na łóżku opierając się o oparcie . Wzięłam telefon do ręki i napisałam do hakera że możemy kontynuować.

Melania: Może porozmawiajmy o moim dziwnym znalezisku w chmurze Hannah.

Zaproponowałam przypominając sobie co ostatnio znalazłam. To może być ciekawe.

???: To prawda, że wcześniej nie omawialiśmy tej dziwnej notatki. Chcesz przeczytać ją jeszcze raz zanim o tym porozmawiamy? 

Melania: Nie ma potrzeby.

???: Jak uważasz. Przeczytałem tę stronę kilka razy. Niestety nie rozumiem.

Melania: Chciałabym coś o tym powiedzieć.

???: Słucham.

Melania: Myślę że Hannah jakoś to przerobiła.

???: Hmm. Dlaczego tak myślisz?

Melania: Tekst jest bardzo emocjonalny.

???: Naprawdę masz silną zdolność obserwacji.

Melania: Mogę Cię o coś zapytać?

???: Oczywiście.

Melania: Wcześniej nie wydawało Ci się że zachowanie Hannah jest dziwne?

???: Nie.

Melania: Dziwne. Czy to oznacza że może... To mnie zdezorientowało.

???: Kiedyś Ci o wszystkim opowiem. Jak przyjdzie odpowiednia pora.

Melania: O co chodzi z numerem Poke?

???: Ach oczywiście. Dzięki za przypomnienie. Potrzebuję na to trochę czasu. Pamiętasz co chciałaś mu powiedzieć?

Melania: Nie za bardzo.

???: Chodziło o to aby dowiedzieć się co Dan kupił od Poke. Nasz plan nie był jeszcze w pełni opracowany ale myślę że najlepiej będzie jeśli wciągniesz go w rozmowę i powiesz mu że masz jego numer od znajomego. Albo się uda albo zrezygnujesz i stwierdzisz że to błąd w numerze.

Melania: Porozmawiajmy o antydepresantach Hannah.

???: Nigdy bym nie przypuszczał że może mieć depresję. Ale to i tak niczego dla nas nie zmienia. Nawet jeśli myślisz że mogła sobie zrobić krzywdę. To poza dyskusją.

Melania: Dla mnie też.

???: Myślę że na razie omówiliśmy najważniejszą rzecz.

Melania: Ty tak uważasz.

???: Przyszło mi do głowy żeby Cię zapytać czy w międzyczasie udało Ci się dowiedzieć czegoś jeszcze.

Melania: Och prawie mi umknęło. Ale idź w kierunku tego co nadprzyrodzone. 

???: Nadprzyrodzone? Chcesz powiedzieć mi o tym więcej?

Melania: Jak przyjdzie odpowiednia pora.

???: Przedrzeźniasz mnie teraz?

Melania: Teraz wiesz jak się przy Tobie czuję.

???: W takim razie chyba muszę się pośmiać. Ale zasłużyłem na to żeby poczekać na Twoje wiadomości.

Melania: Ponownie przymykam oko. Chodzi o starą legendę Duskwood. Człowiek bez twarzy. Wybiera ludzi którzy zgrzeszyli i przyprowadza do lasu. Podobno Hannah padła jego ofiarą. Tak to w zasadzie wszystko.

DuskwoodOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz