POV. Melania
Po jakiś dwudziestu minutach wyszłam z łazienki i usiadłam wygodnie na łóżku opierając się o oparcie . Wzięłam telefon do ręki i napisałam do hakera że możemy kontynuować.
Melania: Może porozmawiajmy o moim dziwnym znalezisku w chmurze Hannah.
Zaproponowałam przypominając sobie co ostatnio znalazłam. To może być ciekawe.
???: To prawda, że wcześniej nie omawialiśmy tej dziwnej notatki. Chcesz przeczytać ją jeszcze raz zanim o tym porozmawiamy?
Melania: Nie ma potrzeby.
???: Jak uważasz. Przeczytałem tę stronę kilka razy. Niestety nie rozumiem.
Melania: Chciałabym coś o tym powiedzieć.
???: Słucham.
Melania: Myślę że Hannah jakoś to przerobiła.
???: Hmm. Dlaczego tak myślisz?
Melania: Tekst jest bardzo emocjonalny.
???: Naprawdę masz silną zdolność obserwacji.
Melania: Mogę Cię o coś zapytać?
???: Oczywiście.
Melania: Wcześniej nie wydawało Ci się że zachowanie Hannah jest dziwne?
???: Nie.
Melania: Dziwne. Czy to oznacza że może... To mnie zdezorientowało.
???: Kiedyś Ci o wszystkim opowiem. Jak przyjdzie odpowiednia pora.
Melania: O co chodzi z numerem Poke?
???: Ach oczywiście. Dzięki za przypomnienie. Potrzebuję na to trochę czasu. Pamiętasz co chciałaś mu powiedzieć?
Melania: Nie za bardzo.
???: Chodziło o to aby dowiedzieć się co Dan kupił od Poke. Nasz plan nie był jeszcze w pełni opracowany ale myślę że najlepiej będzie jeśli wciągniesz go w rozmowę i powiesz mu że masz jego numer od znajomego. Albo się uda albo zrezygnujesz i stwierdzisz że to błąd w numerze.
Melania: Porozmawiajmy o antydepresantach Hannah.
???: Nigdy bym nie przypuszczał że może mieć depresję. Ale to i tak niczego dla nas nie zmienia. Nawet jeśli myślisz że mogła sobie zrobić krzywdę. To poza dyskusją.
Melania: Dla mnie też.
???: Myślę że na razie omówiliśmy najważniejszą rzecz.
Melania: Ty tak uważasz.
???: Przyszło mi do głowy żeby Cię zapytać czy w międzyczasie udało Ci się dowiedzieć czegoś jeszcze.
Melania: Och prawie mi umknęło. Ale idź w kierunku tego co nadprzyrodzone.
???: Nadprzyrodzone? Chcesz powiedzieć mi o tym więcej?
Melania: Jak przyjdzie odpowiednia pora.
???: Przedrzeźniasz mnie teraz?
Melania: Teraz wiesz jak się przy Tobie czuję.
???: W takim razie chyba muszę się pośmiać. Ale zasłużyłem na to żeby poczekać na Twoje wiadomości.
Melania: Ponownie przymykam oko. Chodzi o starą legendę Duskwood. Człowiek bez twarzy. Wybiera ludzi którzy zgrzeszyli i przyprowadza do lasu. Podobno Hannah padła jego ofiarą. Tak to w zasadzie wszystko.
CZYTASZ
Duskwood
FanficTa książka będzie inspirowana grą . Będzie dużo faktów z gry ale będą też akcje które w grze nigdy się nie wydarzyły. Mam nadzieję że to opowiadanie wam się spodoba. A tak w ogóle to polecam zagrać w tę grę jest naprawdę zajebista i bardzo realistyc...