POV. Melania
Czytanie maili i rozmawianie z Loganem zajęło mi jakąś godzinę czasu, po której postanowiłam odpocząć i poczytać książkę, ale nie zdążyłam nawet przeczytać strony, kiedy zawibrował mój telefon informując mnie o nowej wiadomości, która jak się po chwili okazało była od Jake'a.
Jake: Melania?
Jake: Udało mi się.
Jake: Mamy dostęp do komórki Hannah.
Byłam zadowolona, bo to duży postęp, ale jednocześnie bałam się tego co odkryję, po przejrzeniu telefonu Hannah. Nie wiedziałam, czego mam się spodziewać, chociaż liczyłam, że znajdę coś co pozwoli mi rozwiać wszystkie moje wątpliwości.
Melania: Super!
Jake: Jednak nie udało mi się jeszcze wyeksponować wszystkiego.
Melania: Co to znaczy?
Jake: Podczas, gdy ustanawiam dostęp do innych aplikacji i treści, możesz zobaczyć to, co już jest dostępne.
Jake: Nowe rzeczy też ci oczywiście przekażę.
Melania: Dobrze, rozumiem.
Jake: Ten telefon komórkowy stanowi dla nas ogromną szansę, Melania.
Jake: Przyjrzyj się proszę wszystkiemu. W przeciwnym razie nie będziemy mieć pewności, że czegoś nie przeoczyliśmy.
Melania: Trochę się stresuję.
Mimo, że to nie jest mój pierwszy raz, ponieważ w mojej pracy dość często muszę przeglądać telefony komórkowe ofiar, jak i sprawców, żeby się dowiedzieć co ukrywają to jednak Hannah nie jest zwykłą ofiarą. Jest moją przyjaciółką, a przynajmniej kiedyś nią była i naprawdę boję się co odkryję w tym telefonie.
Jake: To w porządku. Ja też.
Jake: Czy czujesz się z tym nieswojo?
Melania: Nie, w porządku.
Melania: Robię to dla Hannah i Richy'ego.
Jake: Dziękuję, Melania.
Jake: No więć...Dostęp jest nadal taki sam.
Jake: W międzyczasie zajmę się odblokowaniem kolejnych obszarów.
Jake: Powodzenia, Melania.
Jake przeszedł offline i zabrałam się do pracy. Przez chwilę zastanawiałam się czego mam szukać, ale postanowiłam przejrzeć po prostu wszystkie dostępne na ten moment aplikacje. To jedyne co mogę zrobić dopóki Jake nie odblokuję następnych aplikacji.
Najpierw postanowiłam przejrzeć mapę, na której były zaznaczone poszczególne miejsca, jak mglisty potok, Kaplica Świtu i kilka innych miejsc, które można zwiedzić, ale po za tym nie było tu nic ciekawego.
Kiedy wyszłam z mapy zauważyłam, że Jake odblokował aplikacje czaty, co natychmiast postanowiłam sprawdzić, może tam będzie coś ciekawszego, co zwróci moją uwagę. Były rozmowy z tatą, Thomasem, Cleo i Danem, a reszta była zablokowana, więc postanowiłam przejrzeć na razie te konwersacje, które na ten moment są dostępne.
Po przejrzeniu wszystkich czatów, które były dostępne wyświetlił mi sie nowy czat, który się właśnie odblokował, więc weszłam w niego i okazało się, że to konwersacja Hannah z Amy Bell Lewis. Będąc ciekawa o czym rozmawiały weszłam w czat i skrupulatnie przejrzałam ich rozmowę.
Amy: " Hannah?"
Amy: " Możemy pogadać?"
Hannah: "Jasne Amy."
CZYTASZ
Duskwood
FanfictionTa książka będzie inspirowana grą . Będzie dużo faktów z gry ale będą też akcje które w grze nigdy się nie wydarzyły. Mam nadzieję że to opowiadanie wam się spodoba. A tak w ogóle to polecam zagrać w tę grę jest naprawdę zajebista i bardzo realistyc...