głębiny szukają wypełnienia
deszczu
słońca.
nie wiem, o czym mruczą te przepływy, co rozbłyskują w komórkach
jak burza
sztorm
wulkan rozbudzony.
oczy głód zalewa, oddechy zmieniły się w ogniste języki
pełne życia, pulsu, serca.
tańczą tańczą tańczą
mi przed oczami.
wszystko brzmi
drga
wibruje
w moim ciele.
żar głęboki tak, nieprzenikalny
rozlewa się w płucach.
CHCĘ KRZYCZEĆ!
Jak słodko jest czuć wibrowanie własnego gardła wokół dźwięku
gdzieś z głębin mnie skąpanych w westchnięciu.
jak słodko jest zanurzyć się w ciemności
otchłani nagiego ja.
jak słodko jest znaleźć ożywienie
w krwi grzmiącej pobudzeniem
gorącej, gęstej, mrocznej na języku.
spiłbym cię w jednym łyku, słońce moich oceanów
obyś tylko lśnił dla mnie każdej nocy.
wiem/nie wiem kim jesteś
lecz wyobrażenie ciebie opływa sokami
jesteś bogaty w moich myślach
kołyszesz moimi falami.
pociągasz za moje zmysły.
płonę.
ugaś mnie.
roznieć płomienie.
zrób COKOLWIEK.
bądź.
.
.
.
Rysunek podoba mi się bardziej, niż słowa, ale cóż.
.
.
narysowany, napisany, i opublikowany 28.05.2022
CZYTASZ
heart beats
Şiir~ poezje itp ~ w gruncie rzeczy, jesteśmy worami mięsa, kości, i flaków. ale w tym worze mieści się mózg, a mózg to wciąż niezbadana złożoność, która z prostego wora potrafi uczynić święty graal. the heart beats/heartbeats/heartbeat: serce bije, ser...