Nieznajomy
Kurwa co my mamy zrobić teraz z tym mięczakiem, nie możemy, go wypuścić, bo widział twarz Poke. Mówiłem temu idiocie, żeby się zamaskował. Moim zamiarem na początku było wyciągnąć z niego jak najwięcej wiadomości i puścić go jakieś 200 km stąd, Teraz nie mogę już tego zrobić bo mój człowiek spieprzył sprawę!
Jak to możliwe, że Ares i Phil zniknęli bez wieści ? Mogę zrozumieć tego cholernego barmana ,ale mój zaufany człowiek by mi tego nie zrobił. Ah jak przydaliby się teraz Marek i Gabriel , napewno mieli by jakieś wiadomości dla mnie . Może uda mi się zwerbować kogoś innego ? Warto spróbować ,bo muszę mieć oko na Alana. Zaczyna sprawiać mi coraz więcej problemów. Nie podoba mi się to . Trzeba sprawdzić czym on się tak naprawdę zajmuje i z kim współpracuje. Ponieważ podejrzewam, że może mieć kontakt z hakerem . Jego działania są zbyt przemyślane i bardzo dobrze ukierunkowane , niemożliwe, żeby robił to sam .Pov Jake
Wypiliśmy z Mc kawę i zjedliśmy kanapki ,które przygotowała. Po czym zabraliśmy się odrazu do pracy . Na nasze szczęście znaliśmy dokładny przedział czasowy , w którym musieliśmy szukać , bardzo ułatwiło nam to zadanie .
Mc przejęła cześć pracy przeszukując trasę na wschodzie i na południu , ja zająłem się zachodem i północą. O pierwszej nad ranem nadal nie mieliśmy nic . Żadnego śladu, żadnych niecodziennych ruchów. Nie wiedzieliśmy czego, ani kogo szukać.
Mc - Może zrobimy sobie przerwę?
Jake- Myślisz, że Thomas ma czas nasze przerwy ?!
Mc - Nic nie zdziałasz jeśli będziesz zestresowany. Musimy spróbować pomyśleć przez jakiś czas jak oni , zastanowić się na spokojnie, gdzie mogliby go zabrać ,przejrzeć mapę . Takie chaotyczne działanie w niczym nam nie pomoże , tracimy tylko czas .
Jake - Masz rację Mc, no dobrze co więc proponujesz ?
Mc - Najlepiej myśli mi się na siłowni i dziś mamy duże szanse, aby tam dotrzeć.
Uśmiechnęła się do mnie i wskazała na swój brzuch .
Jake- Jesteś pewna , że możesz dziś ćwiczyć?
Mc - Okres to nie choroba . Będę wykonywać poprostu lżejsze ćwiczenia . Trening nam dobrze zrobi .
Jake - Chodźmy wiec .
Poszliśmy więc do siłowni, by się odrobinę odstresować i rozruszać.
Po treningu udaliśmy się pod prysznic, kiedy wyszliśmy do sypialni , żeby się przebrać Mc powiedziała :
Mc - Thomasa prawdopodobnie porwali ludzie z szajki , aby dowiedzieć się czegoś o naszym miejscu pobytu . Sądząc po tym o co Rafael pytał Nataniela interesują się też twoimi siostrami i mamą .
Jake - Na to wygląda, ale co nam daje ta wiedza Mc?
Mc - Pomyśl tylko mamy dane, każdego członka szajki , każdy numer telefonu , rodzaj auta , rejestracje . Może spróbujemy to jakoś wykorzystać.
Jake - Myślisz ,że włączyli do porwania kogoś z Duskwood?
Mc - Ja bym tak zrobiła na ich miejscu , bo przypuszczam, że Rafael nie przywiózł z sobą zbyt wielu ludzi , a ci którzy są napewno skupiają się bardziej na przeszukiwaniu terenu .
Jake- No dobrze przejrzyjmy ,więc kamery pod tym kątem. Możemy też sprawdzić akty własności , może któryś z nich ma jakiś magazyn lub coś podobnego z czego mogliby skorzystać.
Podeszła do mnie objęła mnie i pocałowała w policzek :
Mc - Weźmy się więc do pracy. Nie ma czasu do stracenia .
Podszedłem do lodówki wziąłem po energetyku , paczkę fajek i chrupiki ,po czym skierowaliśmy się do pokoju komputerowego . Podzieliliśmy mniej wiecej po równo zapamiętanie aut przestępców i zaczęliśmy przeglądać ,każdą kamerę po kolei . Wysiłek się opłacił. O 8 rano znaleźliśmy przybliżone miejsce pobytu Thomasa.
Mc - Cholera! Dalej nie ma już żadnej kamery Jake . Teren tutaj jest zbyt dużo. Minie sporo czasu zanim Alan go przeszuka .
Jake - Spróbujmy go wiec zawęzić.
Mc - Może dobrze byłoby zadzwonić do Alana? Poinformujemy go o tym co mamy . Napewno on będzie miał jakiś pomysł na to gdzie się ukrywają.
Jake - Zgoda tylko czy on nie jest w pracy ?
Mc - Nie wiem, ale warto spróbować.
Wybrałem więc numer Alana i zadzwoniłem.
CZYTASZ
Ciemna strona miłości
FanfictionHannah została odnaleziona . Jest bezpieczna w szpitalu . Mc i Jake w końcu mogą się spotkać. Richy człowiek, którego polubiliśmy okazał się przestępcą , kłamcą . Oszukał nas wszystkich . Ale czy napewno działał sam ? Nasi bohaterowie będą mieli m...