Pov Denis
Wczoraj wieczorem jak rozmawialiśmy z chłopakami przed domem i Alan powiedział, że są mistrzami w uważaniu , moją uwagę zwróciła mina Boba , który popatrzył na niego z szelmowskim uśmiechem, a jednocześnie z zaskoczonymi oczami . Jego mina przeplatała zdziwienie i tajemniczy uśmiech . Zanim wszedłem do domu po zakończonej rozmowie , zacząłem zastanawiać się , dlaczego Bob tak szybko uciekł do domu i co rozbawiło go tak bardzo . Czyżby domyślał się tego czego obawiałem się od momentu gdy Cleo trafiła do szpitala ? Moje przypuszczenia potwierdziła mina Eleny, która dziwnie patrzyła na Alana od czasu gdy wszedł do chaty . Oni muszą wiedzieć coś czego nie chcą powiedzieć reszcie , a ja muszę dowiedzieć się czy mam racje .
Okazja trafiła mi się już z samego rana , gdy poszedłem do kuchni , aby napić się kawy , a Elena z Bobem już tam byli i szykowali śniadanie dla wszystkich.
Denis - Czy wy w ogóle kiedyś śpicie?
Nalałem sobie kawę do kubka i usiadłem obok Boba , który najwyraźniej podejrzewając , że chce go o coś zapytać podniósł się i powiedział :
Bob - Skoro Elena ma już towarzystwo to ja idę wziąć prysznic.
Aby go powstrzymać złapałem go za rękę i powiedziałem:
Denis - Czekaj , czekaj nie tak szybko , musisz mi najpierw coś wyjaśnić.
Elena - Więc przywiąż go do krzesła, bo on jak słyszy trudne pytanie to ma wtedy 50 innych rzeczy do zrobienia .
Bob - Ja o niczym nie wiem .
Denis - Ale ja jeszcze nie zadałem pytania.
Bob - O co byś się nie zapytał to ja nic nie wiem .
Denis - Serio ? To wyjaśnij mi w takim razie czemu wczoraj tak szybko uciekłeś i co cię tak rozbawiło?
Bob popatrzył przerażony najpierw na mnie potem na Elene jakby szukając u niej ratunku . Kobieta uśmiechnęła się i poklepała go po ramieniu .
Elena - Spokojnie Bob ja wszystko wyjaśnię.
Mówiąc to spojrzała prosto na mnie i zapytała:
Elena - Więc co byś chciał wiedzieć?
Denis - To omdlenie Cleo, wy wiecie z jakiego powodu to było?
Elena - Możemy jedynie przypuszczać , tego nie da się stwierdzić z całą pewnością bez wizyty u lekarza .
Denis - Po wczorajszej ucieczce Boba domyśliłem się, że podejrzewacie to samo co ja .
Bob - Co takiego niby podejrzewamy ?
Denis - Że Cleo jest w ciąży.
Elena - Dokładnie to samo podejrzewamy , ale nie mając 100 % pewności wolimy się na ten temat nie wypowiadać, a przynajmniej nie w tym momencie.
Bob - Alan ma talent to robienia różnych rzeczy w nieodpowiednim momencie.
Ledwo Bob skończył mówiąc zza moich pleców odezwał się zaspany Alan :
Alan - A co ja zrobiłem nie tak ?
Bob - To ja już pójdę wziąć w końcu ten prysznic .
Elena patrząc na zegarek powiedziała szybko
Elena - Ojej jak późno, muszę skończyć szykować śniadanie zanim reszta przyjdzie.
Denis - To ja pójdę się wreszcie ubrać.
Powiedziałem to ledwo powstrzymując się od śmiechu.
Pov Elena
Odwróciłam się, aby skończyć kroić cebulę do jajecznicy , gdy tylko Bob z Denisem uciekli zostawiając mnie samą na pastwę Alana .
Alan - Co tu się dzieje, dlaczego wszyscy uciekli ? Czy zrobiłem coś o czym nie wiem?
Elena - Chodzi pewnie o jakąś stara sprawę, nie słuchałam od początku więc nie jestem w stanie powiedzieć ci dokładnie , o którą .
Alan - A zwiali bo ?
Elena - Bob już od jakiegoś czasu powtarzał , że musi wziąć prysznic, a Denisowi pewnie głupio się zrobiło że siedzi w piżamie.
Alan popatrzył na swoje sprane spodenki i stara rozciągnięta koszulkę i powiedział :
Alan - A ja to niby w czym jestem ?
Elena - Czy nie powinieneś wziąć prysznica i dopiąć na ostatni guzik twojego planu ?
Alan - Na wszystko przyjdzie czas po śniadaniu teraz potrzeba mi wiadra kawy , żeby się dobudzić, spałem może ze dwie godziny .
Jake - Ja też , ale czego się nie robi , dla kobiety swojego życia.
Elena - W przeciwieństwie do was byłam tak podekscytowana że nie spałam ani minuty , a przeze mnie też i Bob.
Jake- Mamo , przynajmniej ty oszczędź mi szczegółów.
Elena - Ty mi wczoraj nie oszczędziłeś, więc dlaczego ja musze ?
Jake- Alan chyba czas szykować się do śniadania i obudzić nasze śpiące królewny.
Alan - Jesteś pewny, że chcesz się na to narażać?
Elena - Wczoraj poszły wcześnie spać , więc nie powinny dzisiaj być groźne.
Jake- Wolę zaspana Mc niż tą która obudzi się głodna . Jak przyjdzie tu i dowie się , że dla niej nic nie zostało będziemy mieć wszyscy przechlapane .
Alan - Coś w tym jest , idę obudzić Cleo.
CZYTASZ
Ciemna strona miłości
FanfictionHannah została odnaleziona . Jest bezpieczna w szpitalu . Mc i Jake w końcu mogą się spotkać. Richy człowiek, którego polubiliśmy okazał się przestępcą , kłamcą . Oszukał nas wszystkich . Ale czy napewno działał sam ? Nasi bohaterowie będą mieli m...