Ciemna strona miłości

143

Pov Igor

Zbliżała się pierwsza i niedługo Jake i Mc mieli jechać po dziewczyny , z jednej strony byłem szczęśliwy, że spotkam Olane i nareszcie będę mógł ją przytulić , z drugiej jednak strony okropnie bałem się momentu , gdy Tamara dowie się w jakim stanie jest Borys.

Najgorsze było to , że nikt nie mógł zagwarantować, że kuzyn przeżyje, a już na pewno, że wypadek nie będzie miał poważnych następstw. Obrzęk mózgu , w miejscu , w którym ma Borys , prowadzi bardzo często do niedowładów i zaburzeń ruchu . Skutki uboczne po takim urazie leczy się dużo dłużej niż inne , oczywiście pod warunkiem , że obrzęk zejdzie i pacjent przeżyje . Mam szczerą nadzieję, że tak właśnie będzie i , że gdy lekarze wybudzą Borysa , okaże się , że nie będzie poważnych powikłań po tym upadku .

Co ja do cholery mam powiedzieć Tamarze? Jak jej to wyjaśnić, żeby nie brzmiało tak drastycznie i żeby nie straciła ona nadziei , że wszystko będzie dobrze .

Nie mogąc znaleźć dobrego wyjścia z tej sytuacji, postanowiłem zasięgnąć porady Willa, który przecież jest lekarzem i wiele razy musiał przeprowadzać takie rozmowy . Znalazłem go akurat w momencie, gdy wychodził z sypialni Cleo i od razu poprosiłem go o rozmowę.

Igor - Will , czy możemy porozmawiać przez chwilę? Chciałbym cię prosić o radę.
Will - Chodź do salonu tam będziemy mogli porozmawiać w spokoju .
Obaj udaliśmy się do salonu i usiedliśmy na kanapie , gdy tylko zajęliśmy miejsca Will zapytał:
Will - Więc w jakiej kwestii potrzebujesz porady ? Po twojej minie widzę, że coś gryzie .
Igor- Bo tak jest . Od samego rana zastanawiam co mam powiedzieć Tamarze, kiedy tu przyjedzie. Jak ja mam jej wyjaśnić sytuację w jakiej jest Borys?
Will - A co mu tak naprawdę jest ?
Igor- Gdy został przewieziony do szpitala , badania wykazały u niego obrzęk mózgu w obrębie móżdżku, dlatego zaraz po operacji , podczas , której złożyli mu nogi i rękę , został on wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej . Będą go w tym stanie utrzymywać przez najbliższych kilka dni .
Will - Najlepiej dla Borysa , by było gdyby go utrzymywali w tym stanie przez dwa tygodnie.
Borys - To samo powiedział mi jego lekarz prowadzący. Nie mogą tego jednak zrobić ze względu na rozległe obrażenia.
Will - Zgadza się mogło , by to doprowadzić do urazu aksonalnego , który w ponad 90 % prowadzi do śmierci. Wybudzając go wcześniej , dają mu większe szanse na przeżycie.
Igor- Ja to wszystko wiem . Tylko jak ja mam to powiedzieć Tamarze? Przecież on wygląda strasznie z tymi wszystkimi rurkami i aparatami dookoła.
Will - Dobrze by było , gdyby dowiedziała się wszystkiego zanim go zobaczy , wtedy szok będzie znacznie mniejszy . Jeśli nie czujesz się na siłach , ja to zrobię. Przedstawię jej sytuację tak , żeby nie wyglądała ona tak groźnie. Mam już w tym wprawę.
Igor - Naprawdę mógłbyś to zrobić?
Will- Oczywiście, to żaden problem , jestem tu po to , żeby wam pomóc właśnie w takich sytuacjach . Tylko , która to dziewczyna ? Bo nie chce się pomylić.
Igor- Tamara jako jedyna ma czarne długie włosy .
Will - Porozmawiam z nią jak tylko zje obiad , zanim jeszcze wyjedziecie do szpitala.
Igor - Dziękuję Will.

Teraz już trochę spokojniejszy , mogłem odetchnąć i wreszcie cieszyć się z przyjadą Oleny .

Will - Zastanawiałem się jeszcze nad jedna rzeczą.
Igor- Nad czym myślałeś?
Will - Tu jest dość ciasno i do szpitala jest też daleko , a Tamara pewnie, będzie chciała często odwiedzać Borysa.
Igor- Do czego zmierzasz ?
Will - Zastanawiałem się , czy nie lepiej by wam było zamieszkać przez jakiś czas w moim domu , tam przynajmniej mielibyście swoje pokoje i zdecydowanie łatwiejszy dostęp do szpitala . Jeśli byście się zgodzili tam przenieść porozmawiałbym , ze swoją żoną . Jestem pewien , że bardzo chętnie was przyjmie , przyda jej się towarzystwo tym bardziej, że ja musze zostać tutaj.
Igor - Chyba przydałoby się najpierw porozmawiać na ten temat z Jake'em, bo nie chciałbym , żeby poczuł się urażony.