84

181 16 10
                                    

                       Pov Bob
   
     Gdy tylko Alan i Filip wyjechali otrzymałem wiadomość od Mirandy.

Miranda - Cześć Bob, chciałam ci tylko przrzekazac , że dojechałam bezpiecznie do przyjaciółki, a teraz odpoczywam po podróży. A jak idą sprawy u was ?
Bob- Witaj Mirando ciszę się,  że u ciebie wszystko w porządku. My nadal staramy się unieszkodliwić tych , którzy nam zagrażają.  Mam nadzieję, że uda nam się zrobić to szybko , tak abyś mogła wrócić do domu .
Miranda - Też mam taką nadzieję,  pozdrów odemnie moją córkę i Alana.  Do usłyszenia Bob.
Bob- Tak zrobię , nie martw się o Cleo,  zadbamy o jej bezpieczeństwo.  Odpoczywaj i ciesz się wakacjami . Do usłyszenia wkrótce.

   Ucieszyła mnie ta wiadomość,  właściwie chciałem napisać pierwszy . Tylko nie wiedziałem co jej powiedzieć. Chciałem jej napisać , że udało jej sie uciec ostatniej chwili , ponieważ nastepnego dnia pojawił się u niej Rafael . Nastepnym razem gdy napisze poinformuję ją , że udalo nam się zmylić jej prześladowcę i dać im do zrozumienia , że została porwana i znajduje się w okolicy Duskwood.  Może teraz będzie łatwiej nam rozmawiać , gdy lody zostały przełamane i będziemyw stanie powiedziećsobie więcej .  Naprawdę mam nadzieję, że  sprawy między nami się ułożą i Miranda będzie chciała spróbować.

                   Pov Alan
   
      Weszliśmy obaj z Filipem do sali ,w której leżał mój przyjaciel.  Przywitałem go uściskiem i przedstawiłem mu Filipa :

Alan- To jest Filip Jons mój zastępca . Przyszliśmy porozmawiać z tobą i dowiedzieć się jak się czujesz .
Michael- Pielęgniarka dba o mnie najlepiej jak potrafi ,a i lekarz wydaje się traktować mnie jak kogoś wyjątkowego

   Uśmiechnął się promiennie i mówił dalej:

Michael- Muszę Ci podziękować za to co dla mnie zrobiłeś Alan. Gdyby nie ty ...
Alan - Powinienem był się bardziej przełożyć do poszukiwań przede wszystkim.
Michael- Nie mogłeś wiedzieć , na pewno zmylił cię testament , do napisania którego zmusił mnie ten potwór w ludzkiej skórze. Mimo to nigdy się nie poddałeś .  Znalazłeś mnie i to się liczy .
Alan - Powiem szczerze , że straciłem nadzieje już dawno temu . Gdyby nie przyjaciele ...
Michael - To już nie ma znaczenia Alan.  O czym chcieliście porozmawiać?
Filip- Mamy nagrane twoje zeznania na temat Rafaela i Adama.  Dowiedzieliśmy się jednak o czymś jeszcze i chcieliśmy potwierdzić te informacje.
Michael- O co więc chodzi?
Alan - Czy tego dnia Rafael i jego banda rozmawiali tylko o zamordowaniu Adama?
Michael- Nie właśnie nie tylko było coś jeszcze . O tym też miałem wspomnieć Panu John'owi ale nie byłem pewny czy to ważne.
Alan- Wszystko jest ważne Michael. Proszę opowiedz nam wszystko co tylko pamiętasz .

    Włączyłem dyktafon i dałem znać Michaelowi , że może zaczynać . Tym razem mój przyjaciel opowiedział wszystko ze szczegółami. Wcale się nie dziwię,  że Rafael tak usilnie próbuje się do niego dostać.  Michel nie tylko słyszał o tym ,że boss był odpowiedzialny za śmierć Adama Harrisona i Filipa Stanforda, wiedział także w jaki sposób to zrobił. Wszystko zgadzało się z raportami policyjnymi dotyczącymi śmierci tych dwóch. Kiedy skończył opowiadać,  wyłączyłem dyktafon i powiedziałem:

Alan- Cholera Michael musimy cię naprawdę bardzo dobrze chronić , ty też musisz być bardzo czujny . Rafael już kilka razy próbował tu wejść. 
Michael - Czyżby ten cholerny Dorian dowiedział się jakoś,  że żyje?

   Popatrzyłem smutno na przyjaciela , nie chciałem mu mówić o tym co stało się z Iris,  bo wiem,  że nawet mimo to , że się rozstali bardzo mu na niej zależało. Nie miałem jednak wyjścia,  prawda będzie bolesna,  ale Michael musi ja znać.  Mam tylko nadzieję,  że nie zrobi niczego głupiego gdy dowie się,  że Iris przebywa w tym samym szpitalu co on .

Ciemna strona miłości Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz