Rozdział 28

2.8K 142 26
                                    

* Niall*

Otworzyłem oczy. Pierwszym co zobaczyłem była biel, nie wiedziałem gdzie jestem. Próbowałem wstać, ale za pierwszym razem mi się to nie udało. Gdy się podniosłem, to zobaczyłem duży pokój, najprawdopodobniej sypialnię, która jest urządzona w kolorze bieli.

Nie zorientowałem się nawet, że obok dużego łóżka, na którym Leżałem siedzi Liam. 

- Widzę, że się już obudziłeś, cześć Niall.

- Gdzie, gdzie ja jestem?- zapytałem niewiele rozumiejąc.

- Zayn Cię tu przyniósł. Powiedział, że to będzie twoja sypialnia. Kazał mi siedzieć tu i pilnować Cię do czasu, gdy się obudzisz.

- Oh. - To było jedyne co mogłem powiedzieć.

 Po prostu nie wiedziałem, dlaczego Zayn nagle stał się dla mnie taki.. Inny.

- Rany ci się już goją. Gdy Spałeś ponownie Cię opatrzyłem i przebrałem. -powiedzial Liam

 - D..dziękuje.

Nagle do pokoju wszedł Zayn, a Liam wstał i wyszedł, żegnając się cicho ze mną. Mulat podszedł do mnie i usiadł na miejscu, na którym siedział chwilę temu Liam.

- Jak się czujesz? - zapytał, nie wiem, czy mi się wydawało, ale chyba słyszałem troskę w jego głosie.

Czy to piekło się skończyło?

- J..już l..lepiej tro..oche - odpowiedziałem patrząc się w swoje złączone dłonie. 

Czyżby Zayn się zmienił? Mam nadzieję, że tak jest...

Brutal LawOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz