Rozdział 53

1.5K 78 26
                                    

*John*
Otoczyliśmy dom i czekaliśmy na znak, który po chwili pokazał Styles. Szybko wbiegliśmy do domu wywarzając przy tym drzwi.
Jakie było nasze zdziwienie gdy przed nami stał mężczyzna z bronią wycelowaną przed siebie.
-Policja! Rzuć broń! - krzyknąłem, jednak nie przyniosło to oczekiwanych  efektów, mężczyzna prychnął i po chwili strzelił.
-Kurwa! - przeklnął zielonooki łapiąc się za ramię, nie myśląc odrazu  rzuciliśmy się  mu z pomocą.
-Idioci! On ucieka! - nim zdążyłem zareagować mulat wsiadł do policyjnego wozu i odjechał z piskiem opon.

Jak bardzo to zjebaliśmy?

*Zayn *
Jechałem 200 km/h i nie przejmowałem się, że przekraczam prędkość. Ważne było by uciec przed psami. Przeklnąłem pod nosem gdy zobaczyłem korek przede mną jednak po chwili uśmiechnąłem się, przecież mogę zmienić pojazd...
Szybko wyskoczyłem z auta i podbiegłem do samochodu stojącego przede mną, bez większego zastanowienia otworzyłem drzwi i wyrzuciłem z pojazdu niczym z GTA zdezorientowaną kobietę. Po czym przeniosłem się na drugi pas i ominąłem korek,jak można być takim idiotą i nie ominąć innych samochodów jak nie jedzie nic z nad przeciwka... Szybko wjechałem w jakąś uliczkę omijając w ostatniej chwili tir pędzący w moją stronę.
-Znajdę cię Ni... - wyszeptałem i zacząłem poszukiwania blondyna.

*Niall*
Biegłem przed siebie ile sił w nogach i szukałem jakieś osoby, która mogłaby mi pomóc. Jednak jak na złość nikogo nie było, a ja zgubiłem się.
Usłyszałem jak jedzie samochód ale szybko uciekłem do lasu, w każdym filmie jest, że porwana osoba macha do samochodu z nadzieją, że zostanie uratowana , a w nim siedzi jej porywacz.
-Nie dam się złapać! - krzyknąłem i przyspieszyłem bieg, łapiąc powoli zadyszkę.
Zamyślony nie zauważyłem drzewa, uderzyłem się w głowę i opadłem bezwładnie  na ziemię.
Jednak nim całkowicie straciłem przytomność usłyszałem czyjeś kroki.

---
Hej misiaki!
Chciałybyśmy was przeprosić za tak długą nieobecność... Możemy jeszcze troszkę pożyć?
Przepraszamy również za to, że rozdział nie wyszedł nam za dobrze ale heloł jest 2:04 AM😂
Kochamy was💋

Brutal LawOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz