Rozdział 56

1.8K 92 10
                                    

Dedykacja: @Teenage_Murderer

Mam nadzieję, że tym razem wtp nie usunie mi dedykacji-.-

*Liam*
Po telefonie Zayna, że Horan uciekł odrazu przyjechałem do naszej kryjówki i czekałem na mojego przyjaciela. Po chwili usłyszałem trzaśnięcie drzwiami oraz kroki do pomieszczenia, w którym siedziałem.
-Dorwę go. - warknął i po chwili wszedł do pokoju. Wyglądał jak zmokła kura, jego zwykle ułożone perfekcyjnie włosy przyklapły, robiąc z niego przychlasta. Nie mogłem nic na to poradzić że zacząłem się śmiać.
-Zamknij się. Pada...
-Hahah uważaj bo ci żyłk... No dobra nie patrz tak na mnie, to co robimy?-słuchałem i nie mogłem w to uwierzyć, on po prostu oszalał...

*Zayn *
Omówiłem Liamowi plan ale widząc jego minę mogłem stwierdzić, że nie był zadowolony, trudno.
-Weź linę, będzie pewnie próbował uciec. - powiedziałem i schowałem pistolet, pokiwał głową i po chwili przyniósł to co chciałem.
Założyłem kaptur po czym wyszliśmy z naszej twierdzy i  wsiedliśmy  do samochodu Payna.
Ruszyliśmy po mojego Ni...
*Niall*
Siedziałem na kanapie i razem z tatą oglądałem "Jak wytresować smoka 3". Niedawno zostałem wpisany ze szpitala i tata postanowił kupić moją ulubioną bajkę i coś niezdrowego do jedzenia. Więc teraz obżeramy się do granic możliwości.
-Podoba się? - zapytał, a ja przytaknąłem głową.
-To dobrze. - powiedział i sięgnął po moje frytki... Próbowałem nie zwracać uwagi ale to było takie trudne.
-Niall musimy pogadać o tym co się wydarzy... - przerwał widząc łzy spływające po moich policzkach i odrazu mnie przytulił szeptając, że jestem bezpieczny.

Tak bardzo chciałem w to uwierzyć, jednak wiem, że Zayn nie odpuści...

*Bob *
Wpatrywałem się przerażony w mojego syna. Popełniłem błąd nie powinienem z nim o tym rozmawiać, te rany są zaświeże żeby je rozdrapywać... Jedna myśl ciągle krążyła mi w głowie, co ten potwór zrobił z Niallem...

-------
Gwiazdeczki  o to rozdział 😂

Brutal LawOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz