Jisoo wstała ze swojego miejsca i ze łzami w oczach, pobiegła w stronę wyjścia z kawiarni.
-Jisoo, poczekaj!- krzyczała za nią Lisa.- Jennie przepraszam, ale muszę za nią iść, potrzebuje mnie teraz
-Jasne, rozumiem. Idź, ja sobie poradzę. Idź z nią może do jej mamy, może powie jej w końcu prawdę.
-Okej, tak zrobię. To cześć, napiszę później.
-Pa.- odpowiedziała jej jeszcze Jennie, po czym Lisa wyszła szybko z kawiarni, żeby dogonić jeszcze brunetkę. Na szczęście nie musiała długo jej szukać, gdyż siedziała zapłakana na ławce w pobliżu kawiarni.-Tu jesteś kochanie.- powiedziała siadając obok niej i przytulając ją czule. Jisoo wtuliła się w nią mocno i wypłakała się w jej ramię.
-Już cicho skarbie, będzie dobrze.- pocieszała ją Lisa, dalej ją przytulając.
-Ona... mówiła... Lisa, a ty... ty jej wierzysz?
-Tak misiu, wierzę
-Ale dlaczego?! Przecież to są kłamstwa!
-Ehh. Kochanie, posłuchaj proszę. Jennie pokazywała mi zdjęcie, na którym są wasi rodzice oraz małe wy. Jeśli chcesz, tobie też może je pokazać
-Nie, nie trzeba. Wierzę ci na słowo. Ale... w takim razie dlaczego ukrywali to przed nami przez tyle lat?!
-Nie wiem Jisoo. Myślę, że powinnaś porozmawiać o tym ze swoją mamą
-Nie, narazie nie chcę. Poczekam trochę, może sama mi powie. A jak nie, to wtedy z nią porozmawiam
-Okej, jak uważasz
-Wracajmy do Jennie, muszę ją przeprosić
-Dobrze, to chodźmyJisoo przetarła jeszcze swoje oczy z łez, po czym dziewczyny z powrotem weszły do kawiarni.
-Jennie, przepraszam. Przepraszam, że ci nie wierzyłam, i że krzyczałam na ciebie. Przemyślałam to trochę i... wierzę ci.- powiedziała Jisoo, gdy razem z Lisą znów znalazły się obok stolika, przy którym siedziała Jennie.
-Na prawdę?!- dopytywała brunetka.
-Tak. Czyli... jesteś moją siostrą, tak?
-Tak. I teraz jak już o tym wiesz... jesteś częścią planu i musisz nam pomóc z Rosé
-Co? Jakiego planu? O co chodzi z Rosé?
-Pamiętasz jak Chae mówiła nam, że pisze do niej jakaś dziewczyna, która wszystko o niej wie?- pytała Lisa.
-No tak, a co? Nie, czekaj... pisała do niej, że jest siostrą którejś z nas... Jennie, to ty do niej piszesz?!
-Tak...
-I ty jej w tym pomagasz?!- Jisoo zwróciła się do Lisy.- to dlatego Jennie wszystko o niej wie, bo mówisz jej o wszystkim co mówi i robi Rosé...
-Dokładnie. I teraz ty też jesteś częścią tego planu. Więc proszę cię, nie mów jej o niczym. Nie mów też nikomu, że jestem twoją siostrą. To wszystko musi zostać między naszą trójką, okej?
-Ale... przecież nie mogę jej okłamywać! Co ja mam jej powiedzieć?!
-Nic, masz jej nie mówić nic. Proszę cię, to dla mnie na prawdę bardzo ważne
-Ehh, no dobra! Dobra, pomogę wam
-Jej! Dziękuję ci bardzo.- powiedziała Jennie, po czym przytuliła się do Jisoo.-Dobra, koniec tych czułości.- powiedziała Lisa, odrywając dziewczyny od siebie.
-A co, zazdrosna jesteś?- pytała Jennie, śmiejąc się.- spokojnie, jest moją siostrą przecież. Z resztą wiesz, że kocham kogoś innego
-Ale ja nie mówiłam, że jestem zazdrosna...- mówiła Lisa.
-Jesteś jesteś, widać to. Jesteście razem? Jeśli nie to pomyślcie o tym, pasujecie do siebie.- mówiła Jennie uśmiechając się, na co pozostałe dwie dziewczyny się zarumieniły.- dobra, ja idę, bo muszę napisać jeszcze do mojej Rosie. Widzimy się w szkole, papa.- dokończyła Jennie, po czym wyszła z kawiarni, zostawiając Jisoo i Lisę same.4/5 💕

CZYTASZ
I know you | Chaennie
FanfictionPewnego dnia Rosé dostaje nagle wiadomość od dziwnej, randomowej dziewczyny, która okazuje się, że wie o niej praktycznie wszystko