55.

235 19 8
                                    


pov. Jennie

Kilka minut temu wyszłam z domu i idę teraz do szkoły. W trakcie drogi przypomniało mi się, że nie napisałam wczoraj do moich znajomych o tym, że jakoś w tym tygodniu będę chciała poznać ich z Rosé. No cóż, nie chce mi się do nich teraz pisać, więc po prostu powiem im w szkole.

-O, hej Jennie.- wystraszyłam się, gdy nagle usłyszałam głos obok mnie.
-Jezu Jongin, nie strasz mnie tak.- powiedziałam, gdy ujrzałam mojego przyjaciela.- Właściwie to co ty tutaj robisz?
-Um... nie wiem, może idę do szkoły? Mogę się co prawda mylić, aczkolwiek wydaje mi się, iż właśnie to był mój powód wyjścia z domu

Nic mu na to nie odpowiedziałam, tylko przewróciłam oczami na jego wypowiedź. I potem dalej szliśmy w stronę szkoły w ciszy, aż nagle Kai znów postanowił się odezwać.

-W ogóle to jak tam te twoje wszystkie plany? Mają powodzenie, czy nie do końca?
-Jeśli masz na myśli plany z Rosé to tak, mają powodzenie, i to duże. Dziś będzie trzeci dzień jak jesteśmy razem
-Czekaj, co?! Serio?! Wow, to gratuluję. Już myślałem, że moje poświęcenie się z pocałowaniem ciebie i Nayeon pójdzie na marne, a tu jednak miłe zaskoczenie

-No widzisz, moje plany zawsze się powodzą
-No nie powiedziałbym, ale dobra. No więc jak twoja dziewczyna zareagowała na to, że pisałaś z nią z fake konta i jesteś siostrą jej przyjaciółki?
-... a kto niby powiedział, że jej o tym powiedziałam?
-Okej... czyli zamiast powiedzieć jej prawdę, to budujesz związek na kłamstwach. Dobra rozumiem, jak wolisz. Masz jej w ogóle zamiar o tym kiedykolwiek powiedzieć, czy niekoniecznie?
-Oczywiście, że jej o tym powiem, ale jeszcze nie teraz. Potrzebuję trochę więcej czasu, żeby ułożyć sobie w głowie to, jak ja mam jej to w ogóle powiedzieć

-No dobra, to w takim razie trzymam kciuki za to, żeby nie wkurzyła się za to na ciebie jakoś bardzo
-Okej, dzięki. Tak w ogóle to chcę was jakoś w tym tygodniu poznać z Chaeyoung. Was, w sensie ciebie, Nayeon i Irene. Bo wczoraj spędziłyśmy dzień z jej przyjaciółmi i postanowiłyśmy, że w tym tygodniu spędzimy jakiś dzień z moimi
-A nie będzie to dla niej trochę dziwne, że dalej przyjaźnisz się ze mną i Nayeon po tym jak to niby cię z nią zdradziłem?
-Myślałam o tym trochę i postanowiłam, że po prostu powiem jej, że wybaczyłam wam tą zdradę, czy coś
-No okej, jak tam uważasz

I dalej szliśmy już w ciszy, bo właściwie to byliśmy już prawie pod szkołą. Gdy już do tej szkoły weszliśmy to się rozdzieliliśmy, gdyż Kai poszedł w stronę sali, w której będziemy mieć lekcje za jakieś 15 minut, a ja poszłam pod klasę mojej dziewczyny, która kończy swoją pierwszą lekcję za około 5 minut.

____________________

Witajcie w kolejnym rozdziale!

Ogólnie to po skończeniu aktualnej jenlisy na moim koncie (czyli mniej więcej pod koniec lipca) zacznę nowe opowiadanie z głównymi shipami chaesoo i lisoo, także jeśli jesteście nim zainteresowani to zapraszam do dodania sobie go do biblioteki, gdyż opublikowałam już prolog i postacie

Także to by było na tyle, życzę miłego dnia/nocy i do zobaczenia w następnym rozdziale 💗

I know you | ChaennieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz