35.

402 47 1
                                    


*kilka dni później*

pov. Rosé

Razem z Jisoo i Lisą siedzimy właśnie w kawiarni. Dziewczyny dalej próbują pocieszać mnie po wiadomości o związku Jennie i Kai'a.  Może nie powinnam, ale gdzieś tam w głębi serca modlę się, żeby coś im nie wyszło i żeby się rozstali.

-Przejdziemy się do pobliskiego parku?- zapytała nagle Jisoo, odrywając wzrok od swojego telefonu, na który przed chwilą dostała jakiegoś sms'a.
-Po co?- zapytałam.
-Nie wiem, jest w miarę ładna pogoda i w sumie to dobrze ci zrobi taki spacer po parku
-Jakoś wątpię, żeby jakiś spacer wyleczył moje zranione serce
-Dobra dziewczyny, mniej gadania, więcej chodzenia. Chodźmy już do tego parku.- powiedziała Lisa, po czym wraz z Jisoo wstały od stolika. Ehh, na prawdę wolałabym siedzieć tam cały dzień i się z tamtąd nie ruszać, ale no jak już muszę, to pójdę do tego głupiego parku.

*kilka minut później*

-Chodźmy w tą stronę.- mówiła Jisoo, znów spoglądając na jakiegoś sms'a w telefonie i wskazując lewą stronę parku. Gdy skręciliśmy w tą lewą stronę, nagle zobaczyłam... Kai'a. Nie był sam, był z jakąś dziewczyną. Kojarzę ją, gdzieś ją już chyba widziałam. Nie jest to przypadkiem dziewczyna Chanyeol'a? Nayeon, czy jak jej tam było. A z resztą, co mnie to obchodzi.

-Ej, czy to Jongin?- zapytała Lisa, wskazując na miejsce, w które przed chwilą patrzyłam.
-Tak, no i co z tego?- zapytałam z lekkim zażenowaniem.
-No niby nic, gdyby nie to, że całuje się z jakąś brunetką... i nie jest nią Jennie.- powiedziała Jisoo, po czym znów spojrzałam w kierunku Kai'a i Nayeon. O kurwa. Oni serio się całują. Czyli to znaczy, że on zdradza Jennie! Jak on w ogóle może jej to robić?!

-Na co czekasz, rób zdjęcie!- mówiła do mnie Jisoo.
-Co, po co?- zapytałam lekko zdziwiona.
-Jak to po co, żeby mieć dowody i powiedzieć Jennie prawdę o tym, jaki jest jej chłopak!- powiedziała Lisa, a mnie nagle olśniło. No tak, jak pokażę jej te zdjęcia to może ze sobą zerwą! Wyjęłam więc szybko telefon z kieszeni i zrobiłam im kilka zdjęć. Gdy upewniłam się, że zdjęcia są wyraźne, schowałam telefon z powrotem do kieszeni i zaczęłam biec w stronę domu Jennie.

-Chae, gdzie ty tak biegniesz?!- wołały za mną dziewczyny.
-Do Jennie, muszę jak najszybciej pokazać jej te zdjęcia!
-Okej, to powodzenia!
-Dzięki, przyda się!

I know you | ChaennieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz