I know you | Chaennie

93.

*kilka godzin później*

pov. Jisoo

Razem z Lisą pożegnałyśmy się już z dziewczynami i idziemy teraz do mnie. Po ponownej rozmowie z Rosé na temat Jennie, przypomniał mi się jeden, dość istotny fakt z jej snu. Na jego podstawie, Jennie miałaby być przecież moją siostrą. Dlatego też postanowiłam, że postaram się pomóc jakoś ją odnaleźć, pytając o nią moją mamę.

-Myślę, że wiem jak pomóc Rosé w poszukiwaniach Jennie.- powiedziałam, postanawiając, że wtajemniczę moją dziewczynę w te plany.
-Jak?- zapytała Lisa, patrząc na mnie zdziwionym wzrokiem.
-Zapytam mojej mamy, czy mam siostrę. Bo w końcu w tym śnie Jennie nią była, prawda?
-No prawda, ale tak jak Rosé mówiła, nie wszystko z tego snu musi się zgadzać w rzeczywistości
-Wiem, ale myślę, że i tak warto zapytać. Jeśli mam i okaże się, że ma ona na imię Jennie, będziemy mieć pewność że istnieje i łatwiej będzie ją odnaleźć. A jeśli nie mam to... cóż, dalej nie wyklucza to tego, że Jennie jest prawdziwa, ale o wiele trudniej będzie ją znaleźć

-No dobra, ma to sens. Ale to co, mówimy o tym Chae, niezależnie czy Jennie jest twoją siostrą?
-Hmm... myślę, że jeśli okaże się, że nie mam tej siostry, nie powiemy jej w ogóle, że pytałam o to mamy, żeby bardziej jej nie dołować i żeby nie straciła więcej nadziei
-Okej. To kiedy chcesz zapytać o to mamę?
-Jak najszybciej. Powinna być w domu za około godzinę, więc wtedy z nią o tym porozmawiam
-I chcesz, żebym była przy tej rozmowie? Bo mogę iść do domu jeśli chcesz, nie musimy iść do ciebie
-Nie nie, nie chcę, żebyś sobie szła. Z resztą, obiecałaś mi, że zostaniesz dzisiaj na noc. Po prostu poczekasz u mnie w pokoju jak będę rozmawiała z mamą, dobrze?
-Jeśli tak chcesz, to okej

Doszłyśmy już do mojego domu, więc otworzyłam drzwi kluczem i weszłyśmy do środka. Trochę się w sumie boję tej rozmowy z moją mamą. Szczerze mówiąc to nie wiem jaka wolę, żeby była odpowiedź na pytanie czy mam siostrę. Bo niby lepiej dla Rosie, jeśli odpowiedź będzie pozytywna, ale nie wiem jak odbije się to na mnie i jak zareaguję na nagłe dowiedzenie się po tylu latach, że mam rodzeństwo. No cóż, pozostało mi więc tylko czekać, aż moja rodzicielka wróci do domu.