pov. JennieRazem z Rosie chodziłyśmy po parku i rozmawiałyśmy na różne tematy. Co jakiś czas panowała też między nami cisza, ale w ogóle nam to nie przeszkadzało.
Wow, właśnie do mnie dotarło, że my na prawdę jesteśmy razem. Rosie jest moją dziewczyną, a ja jestem jej. I że akurat w tym samym czasie chciałyśmy powiedzieć sobie o tym co do siebie czujemy... Cieszę się, że w końcu obie odważyłyśmy się zapytać o związek. Inaczej to zapewne trwałoby jeszcze wieki, a ja dalej pisałabym do niej z fake konta...
Gdy tak sobie chodziłyśmy po tym parku, nagle zaczął padać deszcz. Na początku nie zwróciłyśmy na to zbytnio uwagi, gdyż był dość lekki, lecz potem się dość mocno rozpadało. Zrobiłyśmy więc coś niezbyt odpowiedzialnego, czyli ustałyśmy pod drzewem.
-No to się rozpadało...- powiedziała Rosé.
-Tak... I chyba nie zapowiada się na to, żeby szybko skończyło
-W takim razie zostało nam chyba stanie pod tym drzewem i czekanie aż przestanie
-Nie wydaje mi się, że stanie tu jest mądrym posunięciem
-No więc co innego mamy zrobić?
-Możemy pójść do mnie. Nie jest daleko, więc jak się trochę przebiegniemy to nie powinnyśmy jakoś bardzo zmoknąć
-Okej, niech będzie. To chodźmyPuściłyśmy swoje ręce, żeby łatwiej było nam biec. Potem wybiegłyśmy spod drzewa i poczułyśmy na swoich ciałach zimne krople deszczu. Skierowałyśmy się więc w stronę mojego domu i pobiegłyśmy jak najszybciej tylko się dało.
Jak już znalazłyśmy się pod drzwiami mojego domu, wyjęłam klucze z kieszeni i wpuściłam nas do środka.
-Okej, jednak troszkę zmokłyśmy...- mówiłam, spoglądając na moje i Rosé ubrania, które były mokre.- ale to nic, dam nam zaraz jakieś suche rzeczyPoszłyśmy więc do mojego pokoju i wyjęłam z szafy ubrania. Podałam je Rosé i powiedziałam, żeby poszła przebrać się do łazienki, a ja w tym czasie przebrałam się u mnie w pokoju. Po kilku minutach moja dziewczyna wróciła z łazienki, a ja uśmiechnęłam się widząc ją w moich rzeczach. Rosie odwzajemniła mój uśmiech i powiedziała:
-Wiesz, że już nie odzyskasz tej bluzy, prawda?
-Taa, domyśliłam się.- odpowiedziałam, podchodząc do blondynki i łapiąc ją za rękę.- chodź, zrobię nam herbatki
-Okej

CZYTASZ
I know you | Chaennie
FanfictionPewnego dnia Rosé dostaje nagle wiadomość od dziwnej, randomowej dziewczyny, która okazuje się, że wie o niej praktycznie wszystko