*około godzinę później*
Po powrocie do domu miałam napisać do Tzuyu, ale od razu położyłam się na łóżku, a do moich myśli znów zawitała dziewczyna z mojego snu. Myślałam o niej praktycznie cały ten tydzień i dalej nie wiem dlaczego mi się ona śniła, skoro jej nie znam. Przez chwilę zastanawiałam się nawet, czy nie śniła mi się może po prostu jakaś najbliższa przyszłość, ale jest kilka faktów które nie zgadzają się z rzeczywistością.
Może poszukam jej gdzieś w social mediach? Niby mogłabym to zrobić, ale wtedy co, jeśli ją znajdę? Mam zaprosić ją do znajomych? Napisać do niej? Tylko co ja jej napiszę? Że ją znam, ale ona mnie nie? To tak trochę, jakby role z mojego snu się odwróciły. Nie chcę, żeby uznała mnie za jakąś stalkerkę. Raczej bym więc do niej nie napisała, ale mogłabym jej poszukać, chociażby żeby wiedzieć, czy istnieje.
Myślę, że zrobię to jednak kiedy indziej. Chciałabym znaleźć ją jak najszybciej i czegoś się o niej dowiedzieć, ale z drugiej strony powinnam zająć się teraz jednak szkołą. Uważam, że po prostu co ma być, to będzie, także jeśli mam ją znaleźć, to ją w końcu znajdę, nieważne kiedy i jak.
Co prawda i tak pewnie dalej będę o niej myśleć, ale no postaram się skupić teraz jednak na szkole, a sprawę Jennie odłożyć na później. Napiszę zaraz w końcu do Tzuyu i zobaczymy jak to będzie z tą moją nauką.
Także, Jennie... gdziekolwiek jesteś, albo jeśli w ogóle istniejesz, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ciebie poznać. Wierzę iż nie śniłaś mi się bez powodu i jeszcze kiedyś będzie łączyć nas jakaś wspólna historia. Czuję gdzieś w głębi, że nasze poznanie się jest nam po prostu pisane.

CZYTASZ
I know you | Chaennie
FanficPewnego dnia Rosé dostaje nagle wiadomość od dziwnej, randomowej dziewczyny, która okazuje się, że wie o niej praktycznie wszystko