I know you | Chaennie

23.

Randka Rosé i Jennie. Rosé wyszła właśnie zestresowana ze swojego domu i czekała na Jennie, aż po nią przyjedzie. Gdy już przyjechała, wysiadła z samochodu, żeby przywitać się z Chaeyoung. Zanim zdążyła jednak do niej podejść, młodsza przestrzegła ją przed postacią w masce, która za nią stała.
-Jennie, uważaj!- krzyczała Rosé wskazując na osobę, która znajdowała się za Jennie. Jednak zanim brunetka zdążyła się w ogóle odwrócić, napastnik zadźgał ją nożem. Jennie cała zakrwawiona upadła na ziemię, a jej zabójca nagle zniknął. Rosie szybko do niej podbiegła i zaczęła płakać, a wokół siebie słyszała ciągle powtarzające się słowo 'Jendukie', jakby ktoś szeptał je centralnie do jej ucha. Po chwili jednak głos ucichł, a Chaeyoung widziała już tylko ciemność. Nie minęła nawet minuta, a blondynka... obudziła się. To był tylko sen.

-Kurwa, co to było?- zapytała sama siebie, wstając do pozycji siedzącej. Rozejrzała się po salonie, w którym się znajdowała i w różnych jego kątach widziała swoje przyjaciółki, które smacznie sobie spały. No tak, przypomniało jej się, że przecież przyszły do niej na noc i przed snem oglądały horror. Stąd zapewne jej sen, w końcu fabuła tego horroru polegała głównie na tym, że zamaskowany facet zabijał wszystkie swoje ofiary poprzez zadźganie nożem. Natomiast niepokoiła ją pewna rzecz, a mianowicie powtarzające się słowo 'Jendukie'. Rosie od razu przypomniała sobie o swojej stalkerce, której poprzedniego dnia nie odpisała na wiadomości. Czy w tym śnie mogło chodzić o to, że dziewczyna, która do niej pisze chce zrobić Jennie jakąś krzywdę? Czy może to po prostu miało przypomnieć blondynce, że nie odpisała jej na wiadomości? Rosé szybko wzięła do ręki swój telefon i jeszcze raz przeczytała wczorajsze wiadomości od stalkerki. Postanowiła jej też w końcu odpisać.

Chaerosé: dlaczego każesz mi uważać na Jennie?

Jendukie: Rosie, jest trzecia w nocy. Dlaczego ty nie śpisz?

Chaerosé: a ty dlaczego nie śpisz?

Jendukie: po prostu mam jutro spotkanie z pewną bardzo ważną dla mnie osobą i się tym trochę stresuję, dlatego nie mogę zasnąć

Jendukie: a ty?

Chaerosé: miałam zły sen i się obudziłam

Chaerosé: no w każdym razie, proszę cię, nie rób Jennie żadnej krzywdy

Jendukie: co? Czemu w ogóle miała bym?

Chaerosé: po prostu jej nie rań, dobrze? Nie chcę, żeby cierpiała, a ty nie chcesz żebym ja cierpiała, więc nie rób jej krzywdy, dobrze?

Jendukie: dobrze, spokojnie, nawet nie miałam zamiaru jakkolwiek jej ranić

Jendukie: ale czemu tak nagle myślisz, że byłabym w stanie jej coś zrobić?

Chaerosé: martwię się o nią i nie chcę, żeby jej się coś stało, a ty jesteś jedyną osobą, która mogłaby jej coś zrobić, bo w końcu wiesz, że ją kocham, a z tego co zdążyłam wywnioskować, ty jesteś zakochana we mnie

Jendukie: Rosie skarbie, prędzej to ona zrani ciebie, niż ja ją

Chaerosé: dlaczego tak uważasz?

Jendukie: po prostu to wiem i tyle

Jendukie: idź już lepiej spać, bo będziesz niewyspana

Jendukie: dobranoc 💕

Chaerosé: eh, dobranoc

____________________

Hej hej ❤
Ten rozdział jest dziwny, w ogóle nie wiem po co ten sen, ale nie mam weny okej xd
Po prostu chciałam coś wstawić jeszcze w ten ostatni dzień wakacji, więc oto jest rozdział :)

Ogólnie to zwykle mam tak, że jak jest jakieś wolne to nie mam weny, a jak nie ma wolnego to tej weny mam aż za dużo
Także mam nadzieję, że z powrotem szkoły powróci także moja wena 💕

W tym najbliższym tygodniu postaram się też wstawić w końcu rozdział do I want you (jak zwykle po miesiącu, eh)
I jeszcze do tych co czekają na drugi sezon chińczyka to chcę was bardzo przeprosić za to, że miał być w sierpniu, a mamy już wrzesień :(
Ale nie martwcie się, na pewno drugi sezon się pojawi. Jak nie w tym miesiącu, to najpóźniej w październiku, lecz myślę że aż tak nie powinno się już przedłużyć

I dziękuję też wam bardzo za 100 obserwujących na moim profilu
Cieszę się, że jest was już ze mną tak dużo i mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej ❤❤❤❤

Dobra, to chyba tyle, bo się trochę za bardzo rozpisałam xd

Do następnego kochani 💞