12.

558 62 12
                                    


Jendukie: hejka misiaczku 💓

Jendukie: co tam u ciebie?

Chaerosé: po co pytasz, powinnaś wiedzieć co u mnie, skoro wiesz o mnie wszystko

Jendukie: nie miałam dziś zbytnio czasu na zbieranie informacji o tobie, przepraszam

Jendukie: miałam bardzo ważne spotkanie z bardzo ważną osobą

Chaerosé: a podobno to ja jestem dla ciebie najważniejsza..

Jendukie: a co, zazdrosna jesteś?

Jendukie: uroczo ❤

Chaerosé: czemu miałabym być zazdrosna o kogoś, kogo nie znam

Jendukie: a co jak ci powiem, że... spotkałam się z Jennie? :)

Chaerosé: że co?! Że z kim?!

Jendukie: nie no, żartuję XD

Jendukie: ale wiesz, radzę ci brać się szybciej za tą twoją Jennie, bo widziałam, że dużo chłopaków się ostatnio w okół niej kręci

Chaerosé: jakbym nie wiedziała

Chaerosé: to wiadome, że się w okół niej kręcą

Chaerosé: jest prześliczna

Jendukie: skoro o tym wiesz to bierz się za nią, zanim będzie za późno

Chaerosé: nie, ja już się poddałam

Chaerosé: i tak nie mam u niej szans, nie podobają jej się dziewczyny

Jendukie: a skąd ta pewność? Pytałaś jej o to?

Chaerosé: no nie, ale nie była przecież nigdy w związku z dziewczyną, więc raczej po prostu się nimi nie interesuje

Jendukie: skąd wiesz? A może czeka po prostu na tą jedyną?

Jendukie: na ciebie na przykład?

Jendukie: nie pomyślałaś o tym?

Chaerosé: a co ty tak nagle chcesz mi pomagać z Jennie, co?

Chaerosé: nie chciałaś ty przypadkiem sama być moją dziewczyną?

Chaerosé: jesteś jakaś dziwna

Jendukie: może po prostu połącz fakty, to zrozumiesz

Chaerosé: co?

Jendukie: eh, nieważne

____________________

No więc to już koniec tego maratoniku, także widzimy się w kolejnym rozdziale, który będzie zapewne w poniedziałek ❤

5/5 💕

I know you | ChaennieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz