Jendukie: hejka misiaczku 💓Jendukie: co tam u ciebie?
Chaerosé: po co pytasz, powinnaś wiedzieć co u mnie, skoro wiesz o mnie wszystko
Jendukie: nie miałam dziś zbytnio czasu na zbieranie informacji o tobie, przepraszam
Jendukie: miałam bardzo ważne spotkanie z bardzo ważną osobą
Chaerosé: a podobno to ja jestem dla ciebie najważniejsza..
Jendukie: a co, zazdrosna jesteś?
Jendukie: uroczo ❤
Chaerosé: czemu miałabym być zazdrosna o kogoś, kogo nie znam
Jendukie: a co jak ci powiem, że... spotkałam się z Jennie? :)
Chaerosé: że co?! Że z kim?!
Jendukie: nie no, żartuję XD
Jendukie: ale wiesz, radzę ci brać się szybciej za tą twoją Jennie, bo widziałam, że dużo chłopaków się ostatnio w okół niej kręci
Chaerosé: jakbym nie wiedziała
Chaerosé: to wiadome, że się w okół niej kręcą
Chaerosé: jest prześliczna
Jendukie: skoro o tym wiesz to bierz się za nią, zanim będzie za późno
Chaerosé: nie, ja już się poddałam
Chaerosé: i tak nie mam u niej szans, nie podobają jej się dziewczyny
Jendukie: a skąd ta pewność? Pytałaś jej o to?
Chaerosé: no nie, ale nie była przecież nigdy w związku z dziewczyną, więc raczej po prostu się nimi nie interesuje
Jendukie: skąd wiesz? A może czeka po prostu na tą jedyną?
Jendukie: na ciebie na przykład?
Jendukie: nie pomyślałaś o tym?
Chaerosé: a co ty tak nagle chcesz mi pomagać z Jennie, co?
Chaerosé: nie chciałaś ty przypadkiem sama być moją dziewczyną?
Chaerosé: jesteś jakaś dziwna
Jendukie: może po prostu połącz fakty, to zrozumiesz
Chaerosé: co?
Jendukie: eh, nieważne
____________________
No więc to już koniec tego maratoniku, także widzimy się w kolejnym rozdziale, który będzie zapewne w poniedziałek ❤
5/5 💕
CZYTASZ
I know you | Chaennie
FanfictionPewnego dnia Rosé dostaje nagle wiadomość od dziwnej, randomowej dziewczyny, która okazuje się, że wie o niej praktycznie wszystko