Luna
Tego się nie spodziewałam, trener dał mi stałą posadę choć wogóle to mnie nie interesowało. Mimo to przyjęłam jego ofertę i analizowałam każdego zawodnika. Nie wiem dlaczego, może to było pod wpływem chwili, no ale było już za późno żeby się wycować. Do samego wieczora zaczęłam wypisywać umiejętności każdego z zawodników. Następnego ranka ubrałam czarną, długą bluzę z kapturem i zrobiłam lekki makijaż, prawie wcale niewidoczny. Zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły.
********************
Był już prawie koniec lekcji i wcale nie spieszyło mi się żeby wybiec z klasy i od razu pobiegnąć na salę gimnastyczną. Nie chciało mi się tam iść, ale byłam zmuszona przez wzrok Rose skierowany na mnie prawie przez całą lekcje. Chyba musiała przeczuć, że chciałam z tamtąd uciec.
A niech cię diabli wezmą.
Kiedy w końcu zadzwonił dzwonek do sali weszła przeszcześliwa Aiko. Złapała mnie za rękę i zaciągnęła pod samą salę gimnastyczną. Treningi już trwały. Wszyscy się z nami przywitali i kontynuowali to co robili przed tem. Nagle trener zwołał wszystkich do siebie. Każdy wygodnie usiadł i zaczął uważnie słuchać.
- Luna proszę zabierz głos
- Ja?
- A kto niby?
Aiko popchnęła mnie na przód i się uśmiechnęła. Skierowałam w nią mój morderczy wzrok. Westchnęłam głośno i zabrałam się do roboty.
- No to tak. Zrobiłam notatki o wszystkich, ale nie wiem kogo mam przeczytać w tej chwili.
- Zacznij ode mnie - powiedział Tanaka.
Przytaknęłam.
- Ryunosuke Tanaka. Lat 16. Drugoklasista. Jest atakującym. Wzrost 177,2 cm. 68,8 kg. Siła 5/5, skok 3/5, wytrzymałość 4/5, intelekt 1/5, technika 2/5, szybkość 3/5. O osobowości też mam powiedzieć?
- Co? Eee... tak.
Widać Tanaka był w szoku.
- Głośny, porywczy, łatwo go rozgniewać. Wszczynanie bójek nie jest mu obce. Ryū można określić też mianem lekkiego próżniaka; wykazuje na to jego niezbyt dobra szkolna etyka pracy i ciągłe spóźnianie się na praktyki. Mimo to, jest on opiekuńczy i stanowi wsparcie dla swoich kolegów z drużyny. Zwykle kiedy się rozgrzeje jest nie do zatrzymania na boisku - jest także wyjątkowo głośny, na co wskazuje jego nadmierna radość po zdobyciu punktu lub wykonaniu dobrego ruchu. Ma też tendencje do zdejmowania koszulki i kręcenia nią nad głową, kiedy tylko go zdobędzie.
Przy ostatnim zdaniu wszyscy na sali zaczęli się śmiać, a Tanaka stał się cały czerwony.
- To kto następny?
- To mogę być ja - powiedział Sugawara.
- Koushi Sugawara. Lat 17. Trzecioroczny. Jest rozgrywającym. 174,3 cm wzrostu. 63,5 kg. Siła 2/5, skok 2/5, wytrzymałość 2/5, intelekt 4/5, technika 4/5, szybkość 2/5
- Oj stary słabiutko - zaśmiał się Nishinoya.
- Koushi jest wice-kapitanem klubu, często wspiera i dopinguje kolegów. Nie gra w meczach, ponieważ dobrze wie, że Kageyama przewyższa go jeśli chodzi o umiejętności, ale mimo tego nie zamierza się poddać i ciężko trenuje, żeby w inny sposób przydać się drużynie. Dodaje odwagi zarówno sobie, jak i kolegom z drużyny. Jest bardzo spostrzegawczy i inteligentny. W dodatku pomaga przy opracowywaniu taktyki przed meczem, obmyśla też znaki, których używać mają Kageyama i Hinata.
Zauważyłam, że Sugawara przez chwilę się zarumienił, a może mi się tylko wydawało.
- Resztę przeczytacie w domu
- Jesteś niesamowita Luna - powiedział Hinata. - Skąd to wszystko wiesz?
- Po prostu obserwuję i widzę
Wszyscy otwarli szeroko oczy na moje wyznanie.
- Znam kogoś kto jest bardzo do ciebie podobny i na pewno by cię polubił.
CZYTASZ
Neverminding story || Haikyuu POPRAWKI
RomanceLuna to 15 latka. Ma opaske na oku i jest bardzo tajemniczą osobą. Ma też drugie dno. W jej sercu będzie dwóch chłopaków, który zajmie w jej sercu pierwsze miejsce? Rose to 16 latka i jest uczennicą z wymiany. Całe życie podróżowała i nie miała żadn...